Nie jedna, a dwie osoby odpowiedzą w sprawie ciężkiego pobicia w Kielcach 27-letniego mieszkańca Mazowsza. Jak informowaliśmy, mężczyzna wylądował w szpitalu z licznymi złamaniami kończyn i obrażeniami twarzy.
Do zdarzenia doszło w niedzielę, 25 maja, kiedy mężczyzna z województwa mazowieckiego przyjechał do Kielc na spotkanie ze znajomą – relacjonowała Małgorzata Perkowska-Kiepas, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.
– Do spotkania doszło na ulicy Szkolnej w Kielcach. Wtedy nagle do mężczyzny podbiegł inny, który zaczął go bić i kopać, po czym uciekł z miejsca. O zdarzeniu mundurowych powiadomili świadkowie, którzy zrelacjonowali przebieg całego zajścia – opowiadała.
W czwartek (29 maja) policjanci zatrzymali podejrzanych w tej sprawie. Okazało się, że są to zarówno 22-letnia kobieta, z którą spotkał się pobity mężczyzna, jak i jej 28-letni znajomy. Kobieta usłyszała zarzut pomocnictwa w spowodowaniu ciężkiego uszczerbku na zdrowiu 27-letniego mieszkańca Mazowsza. Natomiast jej 28-letni znajomy usłyszał zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
28-letni sprawca pobicia spędzi najbliższe trzy miesiące w areszcie. Obojgu zatrzymanym może grozić kara do 20 lat pozbawienia wolności.