Piłkarze ręczni Industrii Kielce zostali wicemistrzami Polski. W drugim meczu finałowym Orlen Superligi zremisowali z Wisłą Płock 22:22 (10:7).
Po 60 minutach gry sędziowie zarządzili serię rzutów karnych, w której kielczanie okazali się słabsi, ulegając 2:3. Dzięki temu zwycięstwu Nafciarze wygrali rywalizację o mistrzostwo Polski 2:0, bo przed tygodniem pokonali Industrię we własnej hali 30:29.
Kielczanie od początku środowego meczu przejęli inicjatywę. Prowadzili nawet 6:1, a w bramce cudów dokonywał Bośniak Bekir Cordalija, który pierwszą połowę zamknął 10 obronionymi piłkami na 16 rzutów. Niestety, Industrii też zdarzył się przestój: podopieczni Talanta Dujszabejewa przez 7 minut nie zdobyli bramki i przewaga znacznie została zniwelowana. Mimo to po 30 minutach kielczanie prowadzili 10:7, a Wisła w samej końcówce straciła jeden ze swoich filarów obrony. Mirsad Terzić trafił w głowę Arcioma Karalioka i po analizie VR obejrzał czerwoną kartkę.
W drugą połowę Industria weszła źle, szybko tracąc dwa gole i nie wykorzystując rzutu karnego. W 49 min. Wisła doprowadziła do remisu 18:18, a bramkę zdobył Michał Daszek. 90 sekund przed końcem goście wyszli na prowadzenie 22:21, bo kielczanie zgubili piłkę, a gola rzucił obrotowy Abel Serdio. Przy prowadzeniu Nafciarzy Industria miała 15 sekund na rozegranie akcji. Piłkę na skrzydło podał Alex Dujszebajew, a Dylan Nahi pokonał Mirko Alilivicia i o wszystkim decydowały rzuty karne.
0:1 – Krajewski
0:1 – Alilović broni rzut Sićki
0:2 – Daszek
1:2 – Karacić
1:3 – Zarabec
2:3 – Moryto
2:3 – Cordalija broni rzut Pirocha
2:3 – Surgiel nad bramką
2:3 – Cordalija broni rzut Fazekasa
2:3 – Rogulski nie trafia w bramkę
– Gratulacje dla zespołu z Płocka, za zdobycie mistrzostwa Polski. W pierwszym i drugim meczu byliśmy blisko zwycięstwa. Ale taki jest sport. W przyszłym sezonie będziemy walczyli o odzyskanie tytułu. – krótko podsumował trener Industrii Talant Dujszebajew.
– Walczyliśmy w obydwu finałowych spotkaniach. Niewiele zabrakło nam do zwycięstwa. Nie zwieszamy głów. W przyszłym sezonie wrócimy mocniejsi – powiedział kapitan kieleckiego zespołu Alex Dujszebajew.
– Chciałem pogratulować mojej drużynie za ten ogromny sukces. Wygraliśmy z bardzo dobrym zespołem, na dodatek w jego hali, gdzie bardzo trudno się gra. Wygraliśmy mistrzostwo Polski drugi raz z rzędu i to jest niesamowite. Zespół wykonał wspaniałą pracę – chwalił swoich podopiecznych trener Orlenu Wisły Płock Xavier Sabate.
– Dziękuję mojej drużynie, bo ja już w niej nie zagram. To był mój ostatni mecz w barwach zespołu z Płocka. To dla nas wielkie zwycięstwo. Finałową rywalizację udało nam się skończyć w dwóch spotkaniach. Cieszę się, że moją przygodę z Wisłą kończę takim sukcesem. – podsumował rosyjski rozgrywający Nafciarzy Dmitri Żytnikow.
Industria Kielce z Orlenem Wisłą Płock spotka się na inaugurację następnego sezonu. 30 sierpnia obydwa zespoły zmierzą się w łódzkiej Atlas Arenie w walce o Superpuchar Polski.
Industria Kielce – Orlen Wisła Płock (10:7) 22:22 k. 2:3
Industria Kielce: Wałach, Cordalija – Nahi 4, Surgiel 2, Gębala 1, Sićko, Kaddah 2, D. Dujszebajew 2, Karacić 1, Olejniczak 5, A. Dujszebajew 1, Moryto 2, Kounkoud, Karaliok 1, Monar 1, Rogulski
Orlen Wisła Płock: Alilović 1, Hallgrimsson – Krajewski 1, Mihić, Sroczyk, Terzić, Szita 3, Samoiła, Żytnikow 2, Zarabec 5, Fazekas 1, Piroch, Daszek 4, Serdio 3, Susnja, Dawydzik.