W pierwszym meczu kontrolnym piłkarze Korony Kielce zremisowali z występującą w Betclic I lidze Polonią Warszawa 0:0. Spotkanie rozegrano na boisku hotelu Sielanka nad Pilicą w Warce, gdzie Żółto-Czerwoni przez ostatni tydzień przebywali na zgrupowaniu.
W samej końcówce z boiska zszedł obrońca kieleckiego zespołu Pau Resta. Szkoleniowiec Korony Jacek Zieliński poinformował, że Hiszpan ma dużą opuchliznę na nodze.
– To wygląda na dość mocno podkręcony staw skokowy, bo rozlała się opuchlizna, która jest dość duża. Po powrocie do Kielc zrobimy badanie i będziemy wiedzieć więcej. Jednak wygląda na to, że czeka go kilka dni przerwy – powiedział Jacek Zieliński.
– Myślę, że jeszcze przyjdzie czas na analizę tego pojedynku, ale na pewno te pierwsze sparingi są po to, żeby je wybiegać. Dzisiaj na pewno to zaangażowanie było na wysokim poziomie. Z kolei mam nadzieję, że te piłkarskie rzeczy jeszcze przyjdą. Szkoda, że nie wygraliśmy tego spotkania, no bo w każdym meczu chcemy wygrywać. Polonia to bardzo dobry zespół, który bardzo dobrze operował piłką. To bardzo cenny też sparing dla nas, bo część drużyn gra też dobrze w piłkę, może tak i też musimy cierpieć w tej obronie, więc to był dla nas na pewno wartościowy mecz – mówił z uśmiechem skrzydłowy Korony Wiktor Długosz.

Młody pomocnik, grający dotychczas w Koronie II, 17-letni Kacper Minuczyc dostał szansę debiutu w pierwszej drużynie.
– Nie było tremy. Potraktowałem ten mecz jak każdy inny, bo tak trzeba było do tego podejść, pokazać to, co się umie i tyle. Myślę, że jestem zadowolony, jednak ostatecznej oceny dokona już trener. Starałem się grać odpowiedzialnie, grać dobrze i mam nadzieję, że to wykonałem. Moim celem i marzeniem jest to, żeby dołączyć na stałe do pierwszego zespołu. Będę robił wszystko, aby tak się stało – powiedział Kacper Minuczyc.
Trener Jacek Zieliński tak podsumował sobotni sparing.
– Zwracaliśmy uwagę na te rzeczy, które cały czas ćwiczymy, czyli dobrą grę w defensywie i to dzisiaj się sprawdzało. Polonia praktycznie poza tą sytuacją w końcówce głową, można powiedzieć, była bez takiej sytuacji bramkowej. Natomiast wiadomo, dużo przed nami jeszcze jeśli chodzi o ofensywę, ale jest czas, żeby nad tym popracować. Polonia to jest naprawdę solidny zespół. Oni nie bez przyczyny grali w barażach o Ekstraklasę. Natomiast to jest pierwsza gra, wiadomo, że te mecze kontrolne, szczególnie na zakończenie obozu, są czasami takie nieoczywiste. U nas, można powiedzieć, zrobiliśmy przegląd młodzieży, pokazali się ci chłopcy z dobrej strony. Pierwsze śliwki robaczywki, pierwsza gra za nami. Zobaczymy co dalej. Od wtorku zaczniemy trenować w mocniejszym składzie, bo wróci Bartek Smolarczyk, Tamar Svetlin, Vladimir Nikolov, Konrad Matuszewski oraz Martin Remacle, oni będą normalnie w treningu. Pole manewru będzie większe – podsumował Jacek Zieliński.
Sobotnim sparingiem z Polonią Warszawa Korona zakończyła zgrupowanie w Warce i wróciła do Kielc. W niedzielę i poniedziałek piłkarze mają wolne, a do treningów wrócą we wtorek. Kolejny sparing Żółto-Czerwoni rozegrają w sobotę 5 lipca w Warce, gdzie zmierzą się z Cracovią.

Korona Kielce – Polonia Warszawa 0:0
Korona Kielce: (I połowa) 1. Xavier Dziekoński – 25. Wiktor Popow, 4. Jakub Budnicki, 44. Kóstas Sotiríou, 21. Konrad Ciszek, 19. Jakub Konstantyn – 71. Wiktor Długosz, 10. Nono, 20. Kacper Minuczyc, 7. Dawid Błanik – 14. Mateusz Głowiński.
(II połowa) 87. Rafał Mamla – 37. Hubert Zwoźny, 88. Wojciech Kamiński, 5. Pau Resta, 6. Marcel Pięczek, 15. Nikodem Niski – 18. Jakub Kowalski, 13. Miłosz Strzeboński, 77. Adam Chojecki, 19. Jakub Konstantyn (71, 21. Konrad Ciszek) – 71. Wiktor Długosz (80, 20. Kacper Minuczyc).
żółta kartka: Cissé.
czerwona kartka: Oliwier Wojciechowski (89. minuta, Polonia, za brutalny faul).