W najbliższą sobotę (5 lipca) rozpoczną się zapisy na 44. Kielecką Pieszą Pielgrzymkę na Jasną Górę. Będzie można się zgłosić przez formularz internetowy na stronie pielgrzymki. Trasa została już zgłoszona, służby porządkowe przeszły szkolenie z kierowania ruchem, a organizatorzy podpisali umowę z firmą medyczną na wsparcie pielgrzymów na trasie.
Pątnicy tradycyjnie spotkają się 5 sierpnia w Wiślicy, by dzień później rano wyruszyć w 8-dniową trasę. Pokonają w sumie około 200 kilometrów. W tym roku będzie im towarzyszyć hasło: „Z Maryją jesteśmy pielgrzymami nadziei” – zapowiada ks. Marek Blady, dyrektor Kieleckiej Pieszej Pielgrzymki.
– Są dni, w które pokonujemy mniej, bo około 15 kilometrów, jak w dniu wejścia do Kielc, albo na Jasną Górę. Jednak są także takie dni, kiedy mamy do przejścia powyżej 30 kilometrów, a nawet około 40. Zachęcamy, by w miarę możliwości uczestniczyć w całej pielgrzymce, ale można też wybrać sobie jakiś dzień, kilka dni, albo etap – dodaje ks. Marek Blady.
Pielgrzymi zaczynają dzień wcześnie rano, codziennie pokonując około sześciu etapów, dzielonych odpoczynkami. Codziennie jest msza święta, konferencja, modlitwa różańcowa, a rano śpiewa się Godzinki.
– Wieczorem mamy oczywiście Apel Jasnogórski. Jest taki piękny zwyczaj, że w wielu kościołach naszej diecezji przez cały czas trwania pieszej pielgrzymki także odbywają się Apele Jasnogórskie, w łączności z pielgrzymami i Jasną Górą. Tam, gdzie zatrzymujemy się na nocleg, modlimy się wspólnie z mieszkańcami – dodaje dyrektor.
Noclegi są organizowane w szkołach, halach sportowych i remizach. Warto zabrać także namiot na ostatni nocleg w Mstowie. Część pielgrzymów znajduje nocleg u prywatnych gospodarzy.
Pielgrzymka jest dla ludzi, którzy chcą trochę pomyśleć nad swoim życiem – mówi ks. Marek Blady.
– Niektórym się wydaje, że to jest dla pobożnych, wierzących, świętych ludzi. No niekoniecznie. Pielgrzymka jest dla wszystkich, którzy chcą czegoś posłuchać, zobaczyć Kościół, który pielgrzymuje, jako wspólnota. Mamy zwyczaj zwracania się do siebie: „bracie” i „siostro”. Nie chodzi tylko o słowa, ale o atmosferę braterstwa. To Kościół, który sobie nawzajem pomaga, który jest w drodze i zmaga się z trudem. Nie ukrywajmy, że bywa ciężko. Zależy to od pogody, warunków fizycznych naszego organizmu. Potrzebujemy drugiego człowieka, tu nie da się tego ukryć. I to jest piękne – podkreśla dyrektor.
Zapytany, na co musi zwrócić uwagę osoba, która wybiera się po raz pierwszy, ks. Marek Blady podkreśla, że ważne jest pozytywne nastawienie i otwartość na usłyszane treści.
– Od strony fizycznej istotna jest kwestia formy. Dobrze byłoby trochę poruszać się przed pielgrzymką. Cały dzień idziemy, może być upał, albo deszcz. Trzeba zabrać wygodne buty. Tak jak w góry – nie zakładamy nowych, niesprawdzonych butów, bo to grozi odparzeniami, odciskami. Ważny jest też odpowiedni ubiór – mówi dyrektor.
Kielecka Piesza Pielgrzymka będzie się składała z 13 grup. W tym roku pierwszego dnia nieco zmieniona zostanie trasa dla części pielgrzymów. Grupa idąca w stronę Chmielnika, przejdzie przez Szaniec, by uniknąć ruchliwej drogi tuż za Buskiem.
W ubiegłym roku w całej pielgrzymce lub jej fragmentach wzięło udział około 1500 osób.