W 4. kolejce Betclic 3. Ligi piłkarze Staru Starachowice zremisowali przed własną publicznością ze ostatnią w tabeli Świdniczanką Świdnik 2:2 (0:2).
Do przerwy Zielono-Czarni przegrywali już 0:2, po golach Karola Fuci w 8. i Tomasza Tymosiaka z rzutu karnego w 26. W drugiej połowie starachowiczanie zdołali doprowadzić do wyrównania, a bramki zdobyli Szymon Stanisławski w 47. i Adrian Szynka w 66.
Niepocieszony po spotkaniu był strzelec drugiego gola dla Staru Adrian Szynka.
– Mamy problem z traceniem goli. Nie możemy za każdym razem zaczynać spotkania od głupiego błędu, po którym przeciwnik zdobywa bramkę. Pozytywem meczu jest to, że pokazaliśmy, jakim jesteśmy zespołem, gramy do końca i chcemy wygrywać. Mamy świadomość, że drużyny też przed nami nie położą się, przykładem jest Świdniczanka – zaznaczył.
Drużyna gości kończyła mecz w „dziesiątkę”, gdy drugą żółtą, w konsekwencji czerwoną kartką ujrzał Paweł Szatała. Z kolei w ekipie gospodarzy, już po końcowym gwizdku w ten sam sposób ukarany został Adrian Szynka.
W następnej, 5. kolejce Betclic 3. Ligi piłkarze Staru w najbliższą środę, 27 sierpnia zagrają w Tarnobrzegu z Siarką.