„Z pracowni” – to tytuł najnowszej wystawy w Galerii Biura Wystaw Artystycznych w Sandomierzu. Przypomina ona twórczość Ryszarda Gancarza, nieżyjącego już sandomierskiego grafika, rysownika i malarza.
Szczególne miejsce na wystawie zajmują prace, które powstały pod wpływem inspiracji widokiem z okna pracowni na ul. Opatowskiej, na sandomierskiej starówce. Artysta uwiecznił na nich przechodniów: stałych bywalców tego zakątka starego miasta i turystów. Wszyscy są w ruchu, dokądś idą, jedni są zabiegani, inni przemierzają ulicę spacerkiem – opowiada Agnieszka Hała, dyrektor BWA.
– Ryszard Gancarz skupiał się na tym co jest tu i teraz. W swoich pracach zwraca uwagę na to, że najmniejsze rzeczy są najważniejsze dla człowieka – dodaje.
Córka artysty Gabriela Gancarz-Stasiak stwierdziła, że dorobek jej ojca można określić jako artystyczną kronikę miasta.
– Każdy kolejny cykl, każdy kolejny rysunek teraz, po latach tworzy spójny obraz miasta, który jest bardzo czytelny dla wszystkich. Zwraca uwagę, że najważniejszy jest człowiek, budynki są stałe: były i będą, a przechodząca osoba jest tylko na moment, na chwilę. Myślę, że jest to taka piękna metafora o przemijaniu – stwierdziła.
Na wystawie jest około 30 prac z różnych etapów twórczych i cykli Ryszarda Gancarza, m.in. „Miasto”, „Na mojej ulicy” i „Przechodzący”. Są tam również prace starsze, z lat 80, a wśród nich dyplomowe akwaforty i obraz z cyklu „Pasażerowie”, ukazujący ulicę krakowską. Wystawa będzie czynna do 24 września.
Ryszard Gancarz zmarł w 2017 roku. Wystawę zorganizowano w 70-tą rocznicę jego urodzin. Przez lata był związany z Galerią BWA w Sandomierzu, gdzie pracował.