Na inaugurację nowego sezonu w grupie C I ligi, piłkarze ręczni KSSPR Końskie wygrali na wyjeździe z AZS UMCS Lublin 29:22 (13:12).
Najwięcej bramek dla świętokrzyskiego zespołu zdobyli: Daniel Osmola 10, Rafał Biegaj 6 i Damian Falasa 5.
– Wiadomo, to pierwszy mecz sezonu, także był nerwowy. Wydaje mi się, że za nerwowo zaczęliśmy tę pierwszą połowę. Za dużo było takich prostych, niewymuszonych błędów, niewykończonych akcji. Najwięcej myliliśmy się w ataku pozycyjnym, bo do obrony nie mam żadnych zarzutów. W drugiej połowie to już i bramka nam poodbijała, i bardzo dobrze wciąż wyglądaliśmy w obronie. Mieliśmy piłki do pewnych akcji w ataku pozycyjnym, także wszystko się ułożyło po naszej myśli. Okazało się, że zwycięstwo mogłoby być bardziej okazałe, ale nie wykorzystaliśmy kilku stuprocentowych sytuacji. Na wyróżnienie zasłużył cały zespół, ale indywidualnie Daniel Osmola, który super wykonywał rzuty karne. Nie pomylił się chyba ani razu. Jednak prawdę mówiąc wygraną zasługujemy zespołowości i doświadczeniu zawodników – powiedział trener konecczan Arkadiusz Bąk.
W sobotę 13 września KSSPR Końskie zmierzy się przed własną publicznością z SMS ZPRP I Płock. Spotkanie rozpocznie się w hali przy ulicy Stoińskiego o godzinie 18.00.