Starsza kobieta straciła prawie 100 tys. zł. Seniorka z Kielc została oszukana w wyjątkowo perfidny sposób. Oszustki wyłudziły od niej pieniądze, podszywając się za pracownice opieki społecznej.
Aspirant Jacek Borek z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach mówi, że kobiety wykorzystały zaufanie seniorki.
– Do zdarzenia doszło w Kielcach, na jednym z osiedli w centrum miasta. Do drzwi samotnie mieszkającej 81-latki zapukały dwie nieznane kobiety, które przedstawiły się jako pracownice Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Seniorka wpuściła je do mieszkania nie podejrzewając niczego złego – opowiada policjant.
Kobiety wykorzystały chwilę nieuwagi seniorki.
– Jedna z kobiet rozmawiała z 81-latką, odciągając jej uwagę. W tym czasie druga z „pracownic” poruszała się swobodnie po mieszkaniu i przeszukiwała szafki w pokoju, w którym seniorka przechowywała pieniądze. Po kilkunastu minutach kobiety podziękowały za rozmowę i wyszły. Po wyjściu z mieszkania „pracownic” opieki społecznej, starsza kobieta zorientowała się, że zniknęły jej oszczędności – łącznie prawie 100 tys. zł – mówi Jacek Borek.
Policjant apeluje o ostrożność i przypomina, że pracownicy opieki społecznej nigdy nie żądają dostępu do prywatnych pomieszczeń ani nie proszą o wskazywanie miejsc przetrzymywania pieniędzy czy kosztowności. Każdą wizytę urzędnika można potwierdzić, w tym przypadku dzwoniąc do lokalnego ośrodka pomocy społecznej. W razie jakichkolwiek wątpliwości – warto nie wpuszczać nieznajomych i natychmiast powiadomić policję. Poza tym, oszuści często działają w parach – jedna osoba zajmuje uwagę, a druga kradnie.