– Nie jesteśmy zagrożeni napływem uchodźców, protestujemy wobec mieszaniu Polakom w głowach – mówił podczas konferencji prasowej w piątek (17 października) europoseł Adam Jarubas, wiceprezes Polskiego Stronnictwa Ludowego.
Politycy PSL mówili, że Polacy zalewani są masą fake news’ów dotyczących nielegalnych migrantów. Adam Jarubas stwierdził, że rozpowszechniają je przedstawiciele opozycji.
– PiS po raz kolejny straszy problemem, którego nie ma. Kiedyś zbierali podpisy pod sprzeciwem wobec prywatyzacji Lasów Państwowych, teraz zbierają pod sprzeciwem wobec nielegalnych migrantów – ani z jednym, ani z drugim zagrożeniem nie mamy dziś do czynienia. Tak jak rząd Koalicji 15 października deklarował, Polska będzie wyłączona za zapisów prawa migracyjnego w zakresie relokacji migrantów, jak i solidarnościowych zobowiązań finansowych – zaznaczał.
Wiceszef PSL-u podkreślał, że jest to wynikiem m. in. pomocy, jakiej Polacy udzielili Ukraińcom, a także nacisków o charakterze wojny hybrydowej ze strony Rosji. Europoseł poinformował, że najpewniej jeszcze w październiku zapadnie formalna decyzja Komisji Europejskiej zwalniająca Polskę z postanowień paktu migracyjnego.
Wicewojewoda Michał Skotnicki dodał, że pojawiły się informacje o tym, że w naszym województwie są przygotowywane miejsca dla nielegalnych uchodźców. – Taki mają przekaz politycy PiS, którzy wzbudzają wśród mieszkańców niepokój. Tymczasem to nieprawda – zapewniał.
Michał Skotnicki poinformował też, że w województwie świętokrzyskim przebywa obecnie 179 uchodźców z Ukrainy, a ich liczba systematycznie się zmniejsza.
Kwestie migracyjne nie były jedynym tematem konferencji. W trakcie spotkania pracownicy Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Kielcach udzielali informacji na temat wypłaty dopłat bezpośrednich dla rolników. W pierwszej kolejności pieniądze otrzymają osoby, których uprawy ucierpiały w wyniku klęsk żywiołowych. Wypłaty zaliczek potrwają do 30 listopada. Ludowcy krytykowali przy tym polityków Prawa i Sprawiedliwości, zarzucając im hipokryzję. Michał Godowski mówił m. in., że politycy PiS nie przeciwstawiali się założeniom Zielonego Ładu za czasów swoich rządów i godzili się na import taniego zboża z Ukrainy, a dziś krytykują działania obecnego rządu w rolnictwie.