W ćwierćfinale PGNiG Pucharu Polski piłkarki ręczne Suzuki Korony Handball zmierzą się w poniedziałek na wyjeździe z KPR Gminy Kobierzyce.
– Będziemy chcieli zagrać dobry mecz – stwierdził trener kielczanek Paweł Tetelewski. – Każdy taki występ powoduje, że w zespole wzrasta wiara we własne umiejętności. Jedziemy do Kobierzyc, w których zaprezentowaliśmy ostatnio z dobrej strony. Mam nadzieję, że uda się to powtórzyć. Musimy przede wszystkim zagrać konsekwentnie w obronie i ataku oraz mądrze. Nie możemy w kluczowych momentach popełniać prostych błędów, albo oddawać rzutów z nieprzygotowanych pozycji – dodał kielecki szkoleniowiec.
Faworytkami do awansu do półfinału są szczypiornistki KPR Gminy Kobierzyce. Podopieczne Edyty Majdzińskiej zajmują trzecie miejsce w tabeli PGNiG Superlidze i w tym sezonie wygrały już trzy starcia z „Koroneczkami”.
Kielczanki na Dolnym Śląsku będą mocno osłabione. Zabraknie kadrowiczki Magdy Więckowskiej oraz Sandry Zimnickiej, Magdaleny Kowalczyk i Pauliny Piwowarczyk, które nie będą mogły wystąpić w tym spotkaniu ze względu na obowiązki zawodowe.
Mecz w Kobierzycach rozpocznie się w poniedziałek o godzinie 18.00. W drugiej parze ćwierćfinałowej Piotrcovia Piotrków Trybunalski zmierzy się z Młynami Stoisław Koszalin. W półfinale czekają już FunFloor Perła Lublin i Zagłębie Lubin.