W przededniu Narodowego Dnia Pamięci „Żołnierzy Wyklętych” w Opatowie oddano do użytku Skwer Żołnierzy Niezłomnych, ulokowany u zbiegu ulic Kolegiackiej i Legionów.
Spełnienie tej obietnicy trwało rok, bo podczas ubiegłorocznych uroczystości burmistrz obiecał stworzyć miejsce poświęcone polskim bohaterom, którzy po wojnie dalej byli szykanowani przez komunistów.
Podczas niedzielnych uroczystości burmistrz Grzegorz Gajewski podkreślił, że z tego miejsca można być dumnym. Przypomniał, że dawne władze Opatowa chciały tam umieścić pomnik Braterstwa Broni Ludowego Wojska Polskiego i Armii Czerwonej. Teraz miasto dołączyło do nielicznych polskich samorządów, które czczą pamięć o żołnierzach niezłomnych.
– Umieściliśmy na pomniku sylwetki sześciu żołnierzy, którzy oddali swoje życie za wolną ojczyznę. To symboliczna szóstka spośród 80 tys. walczących z Armią Czerwoną po 1945 roku – mówił burmistrz.
Wśród upamiętnionych na opatowskim skwerze znaleźli się: płk Łukasz Ciepliński „Pług”, gen. August Emil Fieldorf „Nil”, Danuta Siedzikówna „Inka”, mjr Bolesław Kontrym „Żmudzin”, mjr Hieronim Dekutowski „Zapora” i rotmistrz Witold Pilecki „Witold”. Skwer powstał dzięki pomocy posła Krzysztofa Lipca, który podziękował władzom Opatowa za tę inicjatywę.
– Dzięki tym żołnierzom dzisiaj żyjemy w wolnym kraju. I choć to zwycięstwo wtedy nie przyszło tak łatwo, to z pewnością legenda żołnierzy niezłomnych przyczyniła się do tego, że duch w narodzie nie upadł – podkreślał parlamentarzysta.
W imieniu wojewody świętokrzyskiego poseł Marek Kwitek pogratulował inwestycji władzom Opatowa. – To miejsce pozwala na oddanie hołdu tym, którzy walczyli za niepodległość, ponosząc przy tym wielkie ofiary – mówił.
– Teraz mamy zwycięstwo po latach żołnierzy niezłomnych. Przywracamy ich do powszechnej świadomości. I czcimy tych prawdziwych bohaterów, a nie tych stworzonych na użytek totalitarnego państwa – mówił poseł Marek Kwitek.
Jak przypomniał poseł Andrzej Kryj, naród, który nie pamięta swojej przeszłości, będzie miał problem z budowaniem przyszłości. Szczególnie zwrócił uwagę, że ważna jest obecność młodych ludzi podczas podobnych uroczystości.
– Jest to niezwykle ważne w czasie, gdy wciąż są w Polsce ludzie, dla których bohaterem jest prezydent Bolesław Bierut. Ten sam Bierut, który bardzo często odmawiał prawa łaski skazanym na śmierć żołnierzom niezłomnym – przypomniał Andrzej Kryj.
W uroczystości oddania skweru uczestniczył także Michał Szeliga ze Stowarzyszenia Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński wraz z członkami z różnych polskich miast.
– W ramach Rajdów Katyńskich przemierzamy z panem burmistrzem i jego małżonką miejsca związane z polskimi bohaterami. Cieszymy się, że takie piękne upamiętnienie powstało w Opatowie. Dla tych ludzi Polska była największą wartością – podkreślił szef Rajdu Katyńskiego.
Tomasz Staniek, starosta opatowski podkreślił, że miejsce jest symboliczne. Pomnik wykonano ze stali, którą symbolizuje twardy i niezłomny charakter żołnierza. Są także drzewa, które często przez wiele lat były sprzymierzeńcem walczących.
Na utworzenie skweru pozyskano finansowe wsparcie w wysokości 190 tys. zł z Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej im. Romana Dmowskiego i Ignacego Jana Paderewskiego.