W związku z eskalacją agresji Federacji Rosyjskiej na Ukrainę reprezentacja Polski nie zamierza rozegrać meczu barażowego piłkarskich mistrzostw świata z reprezentacją Rosji – zaznaczył we wpisie na Twitterze prezes PZPN Cezary Kulesza.
– Koniec ze słowami, czas na czyny! W związku z eskalacją agresji Federacji Rosyjskiej na Ukrainę reprezentacja Polski nie zamierza rozegrać barażowego meczu z reprezentacją Rosji. To jedyna słuszna decyzja. Prowadzimy rozmowy z federacjami Szwecji i Czech, aby przedstawić FIFA wspólne stanowisko” – przekazał Cezary Kulesza.
– Najdziwniejsze jest to, że dotychczas nie ma żadnej reakcji FIFA czy UEFA. Decyzja PZPN jest słuszna, bo wiemy co się dzieje na Ukrainie i wszyscy to bardzo mocno przeżywamy, że w tych czasach rozpętała się wojna, która nie powinna mieć miejsca. Oczywiście, ktoś może powiedzieć, że rosyjscy piłkarze nie są za to odpowiedzialni i sami wielokrotnie podkreślali, że nie chcą w tym wszystkim uczestniczyć, natomiast to jest pokłosie tego, że najważniejsza osoba w Rosji podjęła błędną decyzję i teraz konsekwencje musi ponieść cały naród – podkreślił w rozmowie z Radiem Kielce były 14-krotny reprezentant Polski, dyrektor sportowy Korony Kielce Paweł Golański.
Piłkarska reprezentacja Polski miała grać w Moskwie 24 marca barażowy półfinał. W przypadku wygranej „Sbornej” na spotkanie decydujące o przepustce na MŚ 29 marca miałby do Rosji przyjechać zwycięzca meczu Szwecja – Czechy.