Z Kielc po raz czwarty wyruszył marsz upamiętniający żołnierzy niezłomnych. Jego uczestnicy oddają hołd żołnierzom podziemia niepodległościowego pomordowanym przez UB i pogrzebanym w dołach śmierci w lesie, w okolicy Zgórska.
Jak mówi Dariusz Stępień, prezes kieleckiego Koła Stowarzyszenia Misji Pokojowych ONZ, główny organizator marszu, przekazywanie i kultywowanie pamięci o osobach, które oddały życie za ojczyznę, jest naszym obowiązkiem.
– Cztery lata temu wpadliśmy na pomysł, aby własnym wysiłkiem, poprzez marsz w kierunku dołów śmierci znalezionych w Zgórsku pod Kielcami uczcić pamięć żołnierzy niezłomnych – dodaje.
Współorganizatorem marszu jest 10. Świętokrzyska Brygada Obrony Terytorialnej. Podporucznik Daniel Woś, rzecznik brygady informuje, że w wydarzeniu bierze udział ponad 20 żołnierzy.
– Poprzez uczestnictwo w takich rajdach krzewimy w żołnierzach pamięć o Niezłomnych, którzy są naszym dziedzictwem. Przez wiele lat, pamięć o nich była specjalnie zacierana, ich mogiły były ukryte. Na szczęście prawda o bohaterach zwyciężyła – podkreśla.
Dionizy Krawczyński, prezes Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznych Jodła podkreśla, że lasy w okolicach Zgórska są największą odkrytą nekropolią żołnierzy niezłomnych.
– W Zgórsku funkcjonował ośrodek szkoleniowy KBW, być może to było powodem, dla którego UB uznało, że tamte lasy są dla nich bezpieczne, aby w skryty sposób mordować Polaków. Od kilku lat regularnie spotykamy się tam z ludźmi, którzy w marszu poprzez Karczówkę, do lasów zgórskich upamiętniają niezłomnych. Dzisiejsze spotkanie jest także okazją do przypominania tego, w jaki sposób udało się odnaleźć mogiły pomordowanych żołnierzy – dodaje.
Na trasie marszu znajduje się wzgórze Karczówka. Tam o godzinie 11.00 piechurzy wezmą udział we mszy świętej. Do Zgórska marsz dotrze około 14.30. Przy symbolicznej mogile żołnierzy podziemia niepodległościowego odbędzie się m.in. Apel Pamięci i salwa honorowa.