Czesław Siekierski, poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego jest zdania, że zablokowanie Rosji dostępu do systemu komunikacji bankowej SWIFT, to dość ryzykowny ruch.
– Takie rozwiązanie utrudnia jednak relacje handlowe, które działają w obie strony. Mimo zapowiedzi należy spodziewać się, że sankcje będą wprowadzane stopniowo. Istnieje także obawa, że Władimir Putin przygotował się do tego typu sankcji. Możliwe, że Rosjanie będą posiłkować się wsparciem ze strony Chin lub też stworzą własny system – mówi.
Czesław Siekierski jest także przekonany, że wdrożenie sankcji wymaga czasu, którego zachód może nie mieć.
– Sankcje są groźne w zapowiedziach. Jednak w rzeczywistości możemy mówić o ich stopniowym wprowadzaniu. Zwłaszcza w zakresie handlu, a przede wszystkim przy wymianie technologii. Rosja może na te działania odpowiedzieć odcięciem dostępu do surowców energetycznych. Jeśli zabraknie zdecydowanych działań ze strony zachodu, to Rosjanie będą w stanie łatwo uderzyć w zachodnią Europę. Powinniśmy pamiętać, że 40 proc. zapotrzebowania na gaz ziemny w Unii Europejskiej jest zaspokajanych dzięki dostawom z Federacji Rosyjskiej, a obecnie nie mamy jeszcze alternatywy – dodaje parlamentarzysta.