Władze Ostrowca Św. deklarują pomoc i wsparcie miastu partnerskiemu Białej Cerkwi, znajdującemu się na południe od Kijowa. Współpraca obu samorządów trwa od 23 lat. Dziś ukraińskie miasto, niewiele większe od Kielc, zostało zbombardowane. Zniszczono także zakłady przemysłowe.
– Już dwa tygodnie temu gmina Ostrowiec Świętokrzyski wysłała tamtejszym władzom pismo z zapewnieniem wsparcia – informuje Piotr Dasios, zastępca prezydenta miasta. Jak dodaje, dzisiejsze informacje go zmroziły. Od rana jest w kontakcie ze współpracującymi z nim urzędnikami z biura mera. Obecnie funkcjonuje tam sztab kryzysowy wojenny.
– Z relacji urzędników wiem, że pierwsze naloty zaczęły się o 5.39. Mnóstwo wybuchów, niszczone są zakłady przemysłowe, m.in. produkcji opon. Otrzymaliśmy smutne i przykre wiadomości – informuje Piotr Dasios.
Gmina myśli już o tym, w jaki sposób pomóc Białej Cerkwi. Póki co, władze ukraińskiego miasta partnerskiego nie przedstawiły żadnych potrzeb. Piotr Dasios uważa, że wkrótce pojawią się takie informacje. Jak dodaje, dzisiaj obradował także miejski zespół zarządzania kryzysowego. Magistrat pracuje nad wyznaczeniem miejsc dla ewentualnych uchodźców z Ukrainy.
Ponadto mówiono o próbach sforsowania zabezpieczeń miejskich instytucji. Dziś było ich ok. 1,3 tys. na godzinę, pochodziły z Federacji Rosyjskiej.
Na znak solidarności z Ukrainą na żółto-niebiesko podświetlony będzie Ostrowiecki Browar Kultury. O godzinie 17.00 na Rynku odbędzie się pikieta, wyrażająca wsparcie dla pogrążonego w wojnie kraju.