Spokojnie przebiegają przedterminowe wybory na burmistrza Połańca. Ogłoszono je w związku z nagłą śmiercią Jacka Tarnowskiego, który zmarł pod koniec listopada ub. roku w wieku 54 lat.
Na terenie miasta i gminy Połaniec jest 8 obwodów głosowania. Jeden z najmniejszych znajduje się w Tursku Małym. Liczy niespełna 600 wyborców – są to osoby z tej i okolicznych miejscowości. Lokal wyborczy jest w remizie strażackiej. Ludzie mówili reporterowi Radia Kielce, że przyszli na wybory, ponieważ są mieszkańcami tego terenu i chcą decydować, kto będzie rządził gminą, a tego nie da się zrobić zostając w domu.
Agnieszka Radzikowska, przewodnicząca obwodowej komisji wyborczej nr 5 Tursku Małym powiedziała, że tutejsi mieszkańcy znani są w gminie z wysokiej frekwencji i takiej spodziewają się również tym razem członkowie komisji. Dodała, że ludzie przychodzą falami, z reguły po mszach świętych.
Jarosław Kobryń, przewodniczący Miejskiej Komisji Wyborczej poinformował, że większość lokali wyborczych jest dostosowana do potrzeb osób niepełnosprawnych. Tak jest w dwóch szkołach na terenie Połańca: przy ulicy Madalińskiego i Żapniowskiej, w remizie Ochotniczej Straży Pożarnej w Ruszczy, w szkole w Zrębinie oraz w Urzędzie Stanu Cywilnego w urzędzie miasta. W sumie w pracę komisji wyborczych zaangażowanych jest 70 osób.
Głosowanie potrwa do godziny 21. Wstępnych wyników można się spodziewać po północy.