Żołnierze Armii Krajowej zostali dziś upamiętnieni w Opatowie w 80. rocznicę przemianowania Związku Walki Zbrojnej w Armię Krajową.
Na opatowskim rynku, przed tablicą, poświęconą ich pamięci kwiaty złożyli przedstawiciele samorządu lokalnego i poseł Krzysztof Lipiec. Parlamentarzysta przypomniał, że działanie Armii Krajowej było fenomenem w skali Europy i świata.
– Polskie Państwo Podziemne zorganizowało całą strukturę administracyjną, ale także armię. To rzecz niebywała w świecie. AK liczyła prawie 400 tys. żołnierzy, w tym 10 tys. kadry dowódczej. My na Ziemi Świętokrzyskiej mieliśmy wspaniałe postacie związane z AK, m.in. Zgrupowania Partyzanckie „Ponury-Nurt” czy generała Antoniego Hedę „Szarego”.
Burmistrz Opatowa Grzegorz Gajewski mówił natomiast, że dziś upamiętniamy wydarzenie wyjątkowe.
– Polskie państwo nie istniało formalnie w czasie okupacji hilterowsko-stalinowskiej, a mimo to Armia Krajowa była zbrojnym ramieniem tego państwa, które musiało zejść do podziemia. Dzisiejsza rocznica wydania rozkazu przekształcenia ZWZ w AK, to okazja do upamiętnienia bohaterskich żołnierzy w Opatowie.
Jak dodał Grzegorz Gajewski – większość żołnierzy AK nie doczekała się uznania w okresie PRL, część dożyła starości za granicą, a ci, którzy zostali w kraju, stali się żołnierzami wyklętymi. Im właśnie poświęcony będzie skwer przy kolegiacie w Opatowie, który oficjalnie otwarty zostanie 27 lutego.