Czy Tomasz Socha straci stanowisko wójta gminy Kije? Mieszkańcy zdecydują o tym w referendum, które odbędzie się w najbliższą niedzielę 6 lutego.
Inicjatorem głosowania jest grupa mieszkańców, zarzucająca włodarzowi m.in. brak aktywności inwestycyjnej i zabiegów o zdobywanie zewnętrznych dotacji.
Tomasz Socha nie zgadza się z tymi zarzutami. W jego ocenie referendum jest niepotrzebne, a opinie o braku inwestycji są niesprawiedliwe.
– W tym roku, z programów rządowych otrzymaliśmy 2,5 mln zł na remonty dróg gminnych, a z Polskiego Ładu gmina pozyskała ponad 8 mln zł. Jak na naszą gminę, to kwota równa połowie budżetu samorządu. W ciągu ostatnich trzech lat, ze źródeł rządowych i unijnych udało nam się pozyskać ponad 20 mln zł – wylicza.
Wójt deklaruje, że ze spokojem i optymizmem oczekuje na niedzielną decyzję mieszkańców.
Adam Michcik, dyrektor kieleckiej delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Kielcach wyjaśnia, że aby referendum było skuteczne, musi w nim wziąć udział co najmniej 3/5 liczby wyborców, biorących udział w drugiej turze wyborów samorządowych w 2018 roku. W przypadku gminy Kije do urn musiałoby pójść 1266 osób.
Głosowanie w sprawie odwołania wójta Tomasza Sochy potrwa od 7.00 do 21.00.