Na parkingu przy kieleckiej Kadzielni nieoczekiwanie wprowadzono opłaty za postój. Miasto wydzierżawiło ten teren bez przetargu Rejonowemu Przedsiębiorstwu Zieleni i Usług Komunalnych. Kierowcy są zaskoczeni, ponieważ nikt wcześniej nie zapowiadał takich zmian. Za dzierżawę 75 miejsc, miejska spółka ma płacić niecałe 2,8 tys. zł brutto miesięcznie.
Marcin Batóg, rzecznik Rejonowego Przedsiębiorstwa Zieleni i Usług Komunalnych w Kielcach informuje, że parking płatny obowiązuje od 1 lutego, a o wprowadzeniu opłat zadecydowały względy biznesowe.
– Informuje, że płatne parkowanie obowiązuje od 1 lutego, a o wprowadzeniu opłat zadecydowało to, że spółka dzierżawi teren pod parking. Spółka podpisała odpowiednią umowę z Urzędem Miasta, przystąpiła do określonej procedury i dzierżawi ten teren pod parking – powtarza rzecznik.
Pytany, dlaczego nie poinformowano o tej zmianie wcześniej, powtarzał wyuczoną wcześniej formułę o względach biznesowych.
Pani Joanna, która przyjechała dziś na Kadzielnię była zaskoczona, że musi zapłacić za postój. Uważa, że wprowadzanie opłat na tym terenie będzie miało wpływ na liczbę turystów w mieście.
– Jest to jedno z najpopularniejszych miejsc turystycznych w Kielcach, jestem więc zaskoczona, że teraz ten parking jest płatny, choć wcześniej zdarzało mi się przyjeżdżać ze znajomymi i postój był darmowy. Myślę, że taka zmiana będzie mieć negatywny wpływ na zainteresowanie okolicą. Nie wiem też, czy jest to odpowiednia pora, by wprowadzać płatne parkowanie, bo jak widać jesteśmy tu sami. Pewnie w sezonie wiosenno- letnim będzie turystów więcej, ale teraz chyba jest to nieopłacalny biznes – podkreśla pani Joanna.
Pan Piotr, który zajmuje się obsługą parkingu mówi, że utarg z dnia na dzień jest coraz mniejszy, a niektórzy kierowcy wolą postawić auto w innym miejscu, by uniknąć opłaty.
– 1 lutego miałem utarg 105 zł, a wczoraj 85 zł. Zainteresowanie jest znikome, ponieważ wczoraj przez 3h nie przyjechał żaden samochód. Obserwuję, że kierowcy są zaskoczeni tą sytuacją, choć przy wjeździe jest informacja i regulamin korzystania z parkingu – wyjaśnia pracownik.
Radny Kamil Suchański, przewodniczący klubu Bezpartyjni i Niezależni podkreśla, że miasto powinno najpierw tworzyć dodatkowe miejsca parkingowe, a dopiero potem wprowadzać opłaty na już istniejących. Niepokoi go również sposób przekazania terenu dla Zieleni Miejskiej.
– Jeżeli grunty miejskie są wynajmowane na dłuższy okres, to Rada Miasta podejmuje stosowną uchwałę. Tu mamy sytuację, że miasto przekazał na okres trzech lat grunty w trybie bezprzetargowym, bez jakiejkolwiek transparentności. Jeśli prezydent podjął decyzję, że trzeba tam wprowadzić opłaty za parking, to należało zorganizować publiczny i otwarty przetarg, by każdy przedsiębiorca, a nie tylko Zieleń Miejska, mógł w tym postępowaniu wystartować – mówi Kamil Suchański.
Zgodnie z regulaminem całodobowego parkingu, opłata za godzinę postoju dla pojazdów osobowych wynosi 3 zł, a dla autobusów 20 zł. Abonament dzienny wynosi 15 zł, a miesięczny 120 zł. Dla porównania, postój w płatnej strefie w centrum miasta jest znacznie niższa, bo wynosi 2 zł za godzinę, a dodatkowo 45 minut postoju jest bezpłatne.