Około 70 osób wzięło udział w Marszu Szlakiem Powstania Styczniowego, który odbył się na trasie Wiązownica Kolonia – Rytwiany.
Trasa wędrówki miała 17 kilometrów. Udział w niej to sposób upamiętnienia bitwy staszowskiej z 17 lutego 1863 roku, podczas której Polacy wypędzili wojska rosyjskie z miasta. W bitwie najprawdopodobniej zginęło 4 powstańców. Przed wymarszem na trasę Paweł Ciepiela szef grupy rekonstrukcyjnej ze Staszowa zaprezentował uzbrojenie i ubiór powstańców. Pokazał m.in. szablę wzór 1822, a także ręcznie wykutą pikę powstańczą uzyskaną od mieszkańca Rybnicy Grzegorza Niedźwiedzia.
W Marszu Szlakiem Powstańców Styczniowych wzięli udział przedstawiciele różnych środowisk m.in. członkowie koła grodzkiego PTTK ze Staszowa, myśliwi, mieszkańcy, samorządowcy, a także członkowie stowarzyszenia Staszowskie Morsy. Wiceprezes Maciej Kondek tłumaczył, że stowarzyszenie jest nowe, ale jego przedstawiciele chcą angażować się w ważne wydarzenia na terenie powiatu staszowskiego, zwłaszcza jeżeli celem jest uczczenie pamięci powstańców styczniowych. Małgorzata Kondek podkreślała, że jako patriotce zależy jej by pamięć o historii Polski przekazywać kolejnym pokoleniom.
Wójt gminy Rytwiany Grzegorz Forkasiewicz stwierdził, że udział przedstawicieli tak wielu różnych środowisk świadczy o tym, iż Marsz Szlakiem Powstania Styczniowego jest ważnym wydarzeniem wpisanym do kalendarza imprez na terenie rytwiańsko- staszowskim. Jest to również okazja do promowania piękna tej części województwa świętokrzyskiego .
Leszek Kopeć, burmistrz Staszowa podkreślił wymiar patriotyczny marszu. Jak mówił jest on oddaniem hołdu powstańcom styczniowym, którzy stanęli do nierównej walki o niepodległość. Dzisiaj dzięki ich ofierze możemy żyć w wolnej Polsce i cieszyć się polskością.
Na trasie marszu przy mogile powstańców w Rytwianach odbył się apel, odmówiono modlitwę za poległych. Marsz Szlakiem Powstania Styczniowego zorganizowano po raz siódmy.