Z roku na rok coraz więcej osób decyduje się na kąpiele w zimnej wodzie. Morsowanie to bardzo popularna forma aktywności, która polega na krótkotrwałym zanurzeniu się w zimnej wodzie. Sezon trwa nieprzerwanie od wczesnej jesieni aż do wiosny.
Wojciech Przybylski, wojewódzki konsultant ds. zdrowia publicznego informuje, że morsowanie jest jednym z elementów hartowania organizmu i zwiększenia jego odporności na różnego rodzaju infekcje i zachorowania.
– Bardzo ważne jest to, by osoba która podlega hartowaniu była zdrowa, była zbadana i oceniona przez lekarza mogła stopniowo wchodzić w ten proces hartowania swojego organizmu. Niskie temperatury działają pozytywnie na układ immunologiczny. Wzmacniają również te naturalne mechanizmy obronne organizmu oraz modyfikują naszą odporność i przyzwyczajają nas do tego, aby dobrze radzić sobie w niższych temperaturach. Wiadomo, że wychłodzenie organizmu jest tym elementem, który sprzyja zakażeniom. Dostosowanie więc całego organizmu do niższej temperatury, do radzenia sobie w warunkach jesienno – zimowych, kiedy jest chłodniej jest bardzo korzystne z punktu widzenia całego organizmu, metabolizmu i układu immunologicznego, mówi dr Wojciech Przybylski.
Jak dodaje, nie wszyscy mogą jednak morsować bezpiecznie. Kąpiele w zimnej wodzie nie są wskazane osobom, które cierpią na nadciśnienie tętnicze i chorują na cukrzycę.
– Jednym z ważniejszych organów, który uczestniczy w procesie morsowania jest układ krążenia oraz skóra, czyli może dojść do gwałtownego skurczenia naczyń krwionośnych. Może również dojść do wzrostu ciśnienia, czy też do zaburzeń wyrzucania ukrwienia narządów. Wszystko zależy więc od stanu organizmu. Dlatego bardzo ważne jest żeby ten organizm był do morsowania przygotowany i w miarę zdrowych, a przede wszystkim bez żadnych chorób metabolicznych – radzi Wojciech Przybylski.
Jak dodaje specjalista, przed kąpielą w zimnej wodzie należy się odpowiednio przygotować. Obowiązkowa jest rozgrzewka, a podczas przebywania w wodzie należy mieć założoną czapkę i rękawiczki, ponieważ przez głowę i dłonie ucieka z organizmu najwięcej ciepła.