– Wydaje mi się, że to dzisiejsze spotkanie dobrze rokuje na przyszłość, że jeszcze będzie pięknie i normalnie – tak o wystawie z cyklu Kapitał Sztuki mówi Marek Sabat, prezes kieleckiej delegatury Polskiego Stowarzyszenia Edukacji Plastycznej.
Prace 80 twórców ze Świętokrzyskiego można oglądać w Biurze Wystaw Artystycznych w Kielcach.
Stanisława Zacharko-Łagowska, dyrektor BWA wyjaśnia, że Kapitał Sztuki tworzy doroczną panoramę kondycji artystów w naszym województwie.
– To jest też ukłon Biura Wystaw Artystycznych w stronę środowisk twórczych, które gromadzą większość artystów w naszym regionie. To są cztery związki: Związek Polskich Artystów Plastyków, Związek Polskich Artystów Rzeźbiarzy, Związek Polskich Artystów Fotografików i Polskie Stowarzyszenie Edukacji Plastycznej. Do udziału w wystawie zapraszamy wszystkich ich członków, mieszkających na terenie województwa – mówi.
Na wystawie można też zobaczyć prace artystów niezrzeszonych.
Interesujący i różnorodny obraz
– Interesująco wygląda to nasze środowisko – ocenia dyrektor BWA. – Prace nie są poddawane weryfikacji. Sami artyści wybierają te, które maja ich określać.
Dotychczas każdy związek zajmował wydzieloną część galerii. W tym roku koncepcja uległa zmianie. Jak mówi jedna z kuratorek, dr Magdalena Leśniak z BWA, największym wyzwaniem było pogodzenie tej artystycznej różnorodności.
– Wspólnie doszliśmy do wniosku, że tym razem połączymy wszystkie prace i stworzymy jedną całość, dlatego aranżacja nie jest podzielona na grupy. Jeśli chodzi o prace, mamy różnorodność, ale jest to duży plus, bo każdy znajdzie coś dla siebie – zauważa.
Tegoroczny Kapitał Sztuki jest podsumowaniem dwóch lat, ponieważ w 2020 roku z powodu lockdownu, wydarzenie nie odbyło się. I choć czas pandemii jest czasem trudnym, to dla świętokrzyskich artystów był też pracowity i owocny.
Trudny, ale kreatywny czas
Artur Dziwirek, prezes Okręgu Świętokrzyskiego Związku Polskich Artystów Fotografików zauważa, że w zmienionych warunkach, twórcy wykazali się kreatywnością.
– Specyfika naszej pracy jest taka, że choć pracujemy w rożnych technikach, to często przemieszczamy się. Pandemia i lockdown spowodowały zachwianie kondycji. Okazało się jednak, że nawet w tych dla nas mniej sprzyjających warunkach, artyści działali, sięgali po to, czym się można inspirować na miejscu – wyjaśnia.
Dodaje, że cieszy również to, że związek rośnie w siłę i obecnie liczy 84 członków.
– W ciągu ostatnich dwóch lat przyjęliśmy 14 nowych osób. Teraz kolega z oddziału podlaskiego, kielczanin z pochodzenia, przechodzi do nas zainspirowany tym, co się u nas dzieje, bo mimo ograniczeń związanych z pandemią, staramy się aktywnie działać – zaznacza.
W ciągu ostatnich trzech lat o kilkanaście osób powiększył się również kielecki okręg Związku Polskich Artystów Plastyków. Jego prezes, Rafał Urbański cieszy się z tego stanu, zwłaszcza że są to młodzi artyści.
– Do tej pory był taki mit, że osoby młode nie przychodzą do związku, bo związek im nic nie oferuje, a jednak chyba coś oferuje, skoro oni są – mówi.
Zauważa, że minione dwa lata były trudne dla artystów.
– I cały czas są trudne. Cały czas jesteśmy na krawędzi, zastanawiamy się czy to wszystko przetrwa, czy będziemy działać dalej. Wszystko zależy od tego, jak ten rynek będzie funkcjonował. Tego sobie życzmy, żeby ten Kapitał za rok, za dwa, za dziesięć się odbył – zaznacza.
Z optymizmem w przyszłość
Za to z większym optymizmem patrzy Marek Sabat, prezes Polskiego Stowarzyszenia Edukacji Plastycznej Delegatura w Kielcach.
– Te dwa lata były dla nas czasem intensywnej pracy twórczej, bo zamknięci w swoich pracowniach, w domach, w ten sposób ratowaliśmy się przed tym, co się dzieje wokół nas. Ponieważ jako artyści jesteśmy obdarzeni większą wrażliwością niż pozostali, więc bardziej intensywnie odczuwamy wszystkie niedogodności, nieprawidłowości w świecie, który nas otacza. Poprzez sztukę w jakiś sposób ratujemy się, odreagowujemy. Jesteśmy pełni optymizmu i wydaje mi się, że to dzisiejsze spotkanie dobrze rokuje na przyszłość, że jeszcze będzie pięknie, i jeszcze będzie normalnie – dodaje.
Czas podsumowań
Podczas Kapitału Sztuki prezentowane są także prace artystów, którzy w minionym roku odeszli. Stanisława Zacharko-Łagowska wskazuje, że środowisko pożegnało dwie osoby: Krzysztofa Jackowskiego i Gustawa Hadynę.
– Wystawę wspomnieniową Krzysztofa Jackowskiego prezentujemy zarówno w naszej galerii, jak i w galerii Tycjan, ponieważ był to artysta zarówno ważny dla nas, był to nasz serdeczny przyjaciel, ale też ważny członek Związku Polskich Artystów Plastyków. Podsumowujemy jego twórczość od tych najstarszych obrazów po najmłodsze – mówi.
Z kolei rzeźby Gustawa Hadyny, które można spotkać w Kielcach, zostały zaprezentowane w katalogu, który towarzyszy wystawie.
Kapitał Sztuki będzie prezentowany do 10 lutego.