– Bardzo precyzyjnie przygotowana, realizowana etapami, miała wyeliminować Żydów z Polski, i ze świata w ogóle – tak o akcji Reinhardt mówi dr Dorota Koczwańska-Kalita, naczelnik kieleckiej delegatury Instytutu Pamięci Narodowej.
W tym roku mija 80 lat od rozpoczęcia działań, które rozegrały się także na ziemi świętokrzyskiej. Przypomną o nich wydarzenia przygotowane przez IPN oraz Ośrodek Muzealno-Edukacyjny „Świętokrzyski Sztetl” w Chmielniku.
Obie instytucje o planach poinformowały podczas odbywającego się w czwartek (13 stycznia) w chmielnickiej synagodze Dnia Judaizmu.
Dr Tomasz Domański, historyk z Instytutu Pamięci Narodowej w Kielcach wyjaśnił, że zbrodnicza akcja Reinhardt trwała kilkanaście miesięcy, od marca 1942 roku do listopada 1943 roku i objęła dystrykty Generalnego Gubernatorstwa.
– W celu wymordowania polskich Żydów specjalne utworzono specjalne obozy, które się nazywały sonderkommando, w Bełżcu, Sobiborze i Treblince. W dystrykcie radomskim akcja rozpoczęła się 4 sierpnia 1942 roku i trwała, według niektórych badaczy, do stycznia 1943 roku – podkreśla.
Bilans akcji jest, jak mówi Tomasz Domański, zatrważający, bo zakończyła się śmiercią ponad 300 tys. Żydów, a jak podkreśla, było to tylko jedno z działań niemieckiego okupanta, który mordował ludność żydowską od pierwszych po ostatnie dni II wojny światowej.
Rzeczywistość, która bezpowrotnie odeszła
Dorota Koczwańska-Kalita zaznaczyła, że nieprzypadkowo temat akcji Reinhardt został przywołany podczas Dnia Judaizmu.
– Warto wspomnieć, że Polska była krajem bardzo gościnnym dla Żydów. Wielu Żydów znajdywało tu przez lata schronienie i ich historia jest naszym dziedzictwem, dziedzictwem Rzeczpospolitej. Ten koloryt, który Żydzi tutaj wprowadzali, kulturową inność, które są charakterystyczne dla tej części Europy, zawdzięczamy właśnie Żydom. To jest rzeczywistość, która bezpowrotnie odeszła, kiedy zbrodnicza ideologia chciała całkowicie wyeliminować Żydów – mówi.
Naczelnik zaznaczyła, że wydarzenia sprzed 80 lat są w pewnym sensie także naszą historią, o której trzeba opowiadać, i którą trzeba upowszechniać.
– Pokazać niemiecką politykę antyżydowską, przypomnieć koloryt miasteczek żydowskich i to, co straciliśmy, od kiedy ich tutaj nie ma. Będziemy przez ten cały rok w różny sposób przypominać o tym zdarzeniu, które rodziło różne sytuacje, generowało różne postawy. Będziemy poruszać wiele problemów dotyczących życia społeczności żydowskiej, antyżydowskiej polityki niemieckiej, będziemy pokazywać jak wyglądało getto, w jaki sposób obchodzono się z Żydami, czyli restrykcje, sposób zabijania, likwidacji getta, będziemy przywoływać różnego rodzaju wspomnienia z tamtych czasów. Wydaje mi się, że jest to bardzo dobry sposób na upowszechnienie tej wiedzy dla pamięci i ku przestrodze – podkreśliła.
Widowisko ze Zbigniewem Zamachowskim i Janem Nowickim
W marcu w sztetlu w Chmielniku zostanie otwarta wystawa „Polacy ratujący Żydów w czasie II wojny światowej”, a we wrześniu odbędzie się wernisaż wystawy „Pokolenie Baczyńskiego”.
Wydarzenia odbędą się także w Kielcach, w Przystanku Historia IPN. To m.in. wystawa „Nieobecni – z dziejów społeczności żydowskiej w Sandomierzu” oraz promocja książki Jacka A. Młynarczyka „W cieniu Zagłady. Losy kieleckich Żydów w czasie II wojny światowej”, która wpisze się w 80. rocznicę zagłady kieleckiego getta.
Zwieńczeniem będzie październikowe spotkanie w „Świętokrzyskim Sztetlu” w Chmielniku. Wtedy zaplanowano konferencję popularnonaukową „Akcja Reinhardt w regionie kieleckim. W 80. rocznicę niemieckiego ludobójstwa Żydów”. Będzie jej towarzyszyć wystawa zatytułowana „Akcja Reinhardt”.
Agnieszka Dziarmaga, kierownik sztetla zapowiedziała, że w październiku przypada też okrągła rocznica likwidacji chmielnickiego getta. O tych wydarzeniach przypomni widowisko słowno-muzyczne, zatytułowane „Sztetl – życie i śmierć miasteczka”.
– Całość wyreżyseruje pochodzący z Kielc twórca, Mariusz Malec, narratorem będzie Zbigniew Zamachowski, a fragmenty listów ocalałych z getta przedstawi Jan Nowicki. Być może zaśpiewa Janusz Radek, natomiast na pewno wystąpi Chór Synagogi pod Białym Bocianem – wymieniła.
Los i zagłada na wystawie
Natomiast pierwszym wydarzeniem, wpisującym się w 80. rocznicę akcji Reinhardt było otwarcie w czwartek na babińcu synagogi w Chmielniku wystawy „Zagłada Żydów europejskich”. Przygotował ją Instytut Pamięci Narodowej.
– Prezentuje los i zagładę, bo są to dwa elementy ściśle związane jeśli chodzi o doświadczenie żydowskie czasów II wojny światowej – tłumaczył Tomasz Domański.
– Zaczyna się od przedstawienia niemieckiej polityki antyżydowskiej, polityki nazistów prowadzonych w III Rzeszy, począwszy od haseł antyżydowskich, antysemickich plakatów, oznaczeniu sklepów żydowskich, poprzez palenie książek utożsamianych z Żydami, poprzez początek wojny, dokonujące się spontanicznie pogramy, czy też lżenie Żydów, poprzez proces gettoizacji – opisywał.
Widz dowiaduje się, czym były getta. – Wystawa w krótki, zwięzły sposób pokazuje życie w gettach, jak to życie, a właściwie wegetacja wyglądała, czyli głód, nędzę, śmierć głodową. Szacuje się, że we wszystkich gettach ze śmierci godowej zmarło około 0,5 mln Żydów – zaznaczył Tomasz Domański.
Na kartach ekspozycji nie zabrakło wiadomości o akcji Reinhardt, ale z drugiej strony jest też pokazany żydowski ruch oporu.
Wystawę kończy plansza „Troje z milionów ofiar”, pokazująca Annę Frank, Janusza Korczaka i Edytę Stein.
O Akcji Reinhardt opowiada też najnowsze słuchowisko Radia Kielce, zatytułowane „Akcja Reinhardt: cel: świętokrzyskie”. Można je usłyszeć w na naszej antenie w każdą niedzielę, o godzinie 14.45 oraz w podcastach na stronie internetowej Radia Kielce. W roli głównej występuje znakomita aktorka, Anna Dymna.