Gwiazda betlejemska – roślina, która stanowiła dekorację w naszych domach podczas Bożego Narodzenia wymaga wielu zabiegów, aby przetrwać do kolejnych świąt, ale mogą one przynieść satysfakcję.
Teraz trzeba gwiazdę przestawić w miejsce, gdzie będzie miała dużo światła i ciepła, ponieważ nie lubi chłodu i przeciągów – powiedziała Elżbieta Krempa, kierownik działu ds. ogrodnictwa w sandomierskim oddziale Świętokrzyskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego.
Na przełomie lutego i marca, jeżeli roślina ma się dobrze, trzeba ją dosyć mocno przyciąć i wprowadzić w delikatny okres spoczynku. Oznacza to, że nie można wtedy często podlewać gwiazdy betlejemskiej, tylko raz na tydzień, albo raz na 2 tygodnie, absolutnie nie można jej nawozić.
Takie czynności należy utrzymywać do kwietnia. Jeżeli w tym miesiącu na roślinie pojawiają się listeczki, to przesadzamy ją do większej doniczki i zaczynamy ją obficie podlewać oraz nawozić, najlepiej co 2 tygodnie nawozem wieloskładnikowym.
W tym okresie gwiazda betlejemska rośnie i to jest dobry moment, aby uformować ją na niskie drzewko, albo poprzycinać, jednak niezbyt mocno, aby liście nie były zbyt drobne. Latem dobrze jest wystawić gwiazdę betlejemską na taras lub na balkon, ale we wrześniu trzeba przenieść ją do mieszkania.
Jak mówi Elżbieta Krempa, od tego momentu zaczynają się czynności, które mają sprawić, by tzw. przylistki w gwieździe betlejemskiej wybarwiły się na czerwono. Ta roślina dokonuje tego w okresie krótkiego dnia, dlatego już wtedy należy zasłaniać pomieszczenie kotarami albo przykrywać gwiazdę betlejemską czarną folią np. od godziny 17 do 7 rano. Wtedy jej wybarwienie będzie bardziej efektowne.
Gwiazda betlejemska, to gatunek krzewu z rodziny wilczomleczowatych. Pochodzi z Meksyku i Gwatemali.