Do lipca 2022 roku każdy zarządca budynku ma obowiązek zgłoszenia swojego źródła ciepła do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków.
Dane posłużą do walki ze smogiem i planowania programów związanych z ochroną środowiska. Kto jednak nie wywiąże się z obowiązku, będzie musiał liczyć się z karą finansową do 5 tys. zł.
Zgłaszać należy różne źródła ciepła m.in.: kocioł gazowy, kominek, sieć ciepłowniczą, piec kaflowy, pompę ciepła, instalację fotowoltaiczną, a nawet kominek w ogródku działkowym.
Do ewidencji nie trzeba zgłaszać przenośnych grzejników elektrycznych czy farelek. Z obowiązku zwolnione zostały też m.in. klimatyzatory – nawet jeśli mają funkcję grzania.
Ryszard Gliwiński, prezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Kielcach informuje, że dane zostaną wykorzystane do tworzeniu programów służących redukcji smogu i ochrony środowiska
– Główny Urząd Statystyczny prowadził badania tego typu. Jednak dane mogły się zmienić, a nam zależy na pewnych i aktualnych informacjach. Centralna Baza Danych jest bardzo potrzebna także do tworzenia nowych programów. Sądzę, że wszyscy mieszkańcy województwa świętokrzyskiego spełnią ten obowiązek, ponieważ to pomoże nam również w planowaniu funduszy, które będą przeznaczone między innymi na dofinansowania w Programie Czyste Powietrze – mówi prezes.
W roku 2022, dofinansowanie na wymianę pieców z Programu Czyste Powietrze wzrosło z 35 tys. do maksymalnie 69 tys. zł.
W gminie Piekoszów, w ciągu pół roku mieszkańcy złożyli kilkaset deklaracji, mówi wójt gminy Zbigniew Piątek.
– Mamy 408 deklaracji, w tym 286 zostało wprowadzonych przez pracowników urzędu, natomiast 122 przez internetowy Centralny Rejestr Oszczędności Energetycznych. Jest to niewielka liczba na 4,5 tysiąca gospodarstw na terenie gminy Piekoszów, ale do 1 lipca 2022 roku jest jeszcze trochę czasu i mam nadzieję, że te statystyki się poprawią – podkreśla wójt.
Zgłoszenia można dokonywać za pośrednictwem Internetu na na stronie gunb.gov.pl lub w swoim Urzędzie Miasta lub Gminy.
Ci, którzy nie spełnią tego obowiązku mogą liczyć się z karami finansowymi, które mogą wynieść nawet 5 tys. zł.