W świętokrzyskich szpitalach nieznacznie spadła liczba osób hospitalizowanych z powodu zachorowania na COVID-19. 10 grudnia na 1065 miejsc przeznaczonych dla pacjentów zakażonych koronawirusem zajętych było 837. Natomiast dziś na prawie 1,1 tys. łóżek zajętych jest 760.
Zbigniew Koniusz, wojewoda świętokrzyski informuje, że mimo to w najbliższych dniach nie planuje zmniejszenia bazy łóżkowej dla chorych na COVID-19.
– Sytuacja jest stabilna ze wskazaniem na poprawiającą się. To napawa optymizmem, ale te wahania są jeszcze na tyle nieustabilizowane, że w ciągu najbliższego tygodnia nie przewidujemy zmniejszenia liczby łóżek dla pacjentów zakażonych koronawirusem – mówi wojewoda.
Jak dodaje Zbigniew Koniusz, niepokoić może wciąż zbyt mała liczba osób zaszczepionych przeciw COVID-19. W naszym regionie to niecała połowa społeczeństwa.
– O szczepieniach mówimy już bardzo długo i ja też z uporem powtarzam, że na tę chwilę nie ma żadnej lepszej metody zapobiegania zakażeniom. Niestety, wszystko wskazuje na to, że Omikron, w przeciwieństwie do wariantu Delta będzie miał jeszcze większy stopień penetracji w społeczeństwie, jeszcze większy stopień zakaźliwości i dlatego trzeba się przed nim zabezpieczyć – dodał Zbigniew Koniusz.
Od początku epidemii w województwie świętokrzyskim zachorowało 98 779 osób. Zmarło 3 217 chorych.