Potencjalny sprawca wypadku wyeliminowany z ruchu dzięki obywatelskiej postawie innych kierowców. To 40-letni skarżyszczanin. Mężczyzna jechał trasą ekspresową nr 7. Był pod wpływem alkoholu. Niebawem odpowie przed sądem – informuje Jarosław Gwóźdź z Komendy Powiatowej Policji w Skarżysku-Kamiennej.
Skarżyscy policjanci otrzymali we wtorek zgłoszenie, że trasą S-7 od strony Kielc jedzie suzuki, którego kierowca może być nietrzeźwy. Udali się we wskazane miejsce. Kiedy dojeżdżali na interwencję, do komendy wpłynęła informacja, że na węźle Skarżysko Północ mężczyzna siedzący za kierownicą japońskiego auta został zatrzymany przez innych kierowców. Był nim 40-letni skarżyszczanin, od którego wyczuwalna była silna woń alkoholu. Badanie alkomatem wykazało 2 promile w jego organizmie. Funkcjonariusze zatrzymali mu prawo jazdy. Mężczyzna wkrótce za swój czyn odpowie przed sądem.
We wtorek funkcjonariusze skarżyskiej drogówki zatrzymali jeszcze jednego nietrzeźwego kierowcę, 38-letniego mieszkańca Wąchocka, który prowadził forda mając 1,9 promila alkoholu w organizmie.
Za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości grozi kara nawet 2 lat pozbawienia wolności.