Krata, internowani, koksownik i bibuła to jedne z haseł, które poznali uczniowie szkół podstawowych i ponadpodstawowych z terenu województwa świętokrzyskiego.
W Kielcach odbyła się gra miejska na temat stanu wojennego „Spacerniak 1981-1983”, organizowana przez kielecką delegaturę Instytutu Pamięci Narodowej.
Gra odbywała się poprzez aplikację „ActionTrack”, w której zawarte zostały mapy, wskazówki komunikaty i zadania.
Edyta Krężołek, kierownik referatu edukacji narodowej IPN w Kielcach powiedziała, że taka forma edukacji jest dla uczniów bardzo ciekawa.
– Uczniowie wykorzystują swoje smartfony, czyli to, co lubią najbardziej. Następnie udają się w miasto i wykonują zadanie nawiązujące do stanu wojennego. Poprzez takie aktywności, młodzież doświadczy dobrej zabawy, rywalizacji pomiędzy zespołami, ale też nauczy się kilku istotnych kwestii związanych z tym okresem – wyjaśniła Edyta Krężołek.
Drużyny wyruszyły z kieleckiego Rynku, następnie przeszły przez ulicę św. Leonarda, Hipoteczną, kolejno ul. Mickiewicza, Wesołą, Seminaryjską i Jana Pawła II, gdzie przy pomniku NSZZ „Solidarność” pojawiło się pierwsze zadanie do wykonania. Dalej trasa przebiegała przez Park Miejski, Plac Najświętszej Maryi Panny (pomnik ks. Popiełuszki) oraz ul. Małą i Kozią.
Kierownik odniosła się do słów św. Jana Pawła II, który mówił, że naród, który nie zna swojej przeszłości, umiera i nie buduje przyszłości.
– Polska jest krajem, który na przestrzeni wieków wielokrotnie walczył o swoją niepodległość. Znajomość historii jest więc istotna po to, by zrozumieć fakty, które miały kiedyś miejsce i mają wpływ na obecną sytuację naszego państwa. Warto również pamiętać o bohaterach stanu wojennego, którzy niejednokrotnie stracili swoje życie, byśmy mogli żyć w wolnym kraju – zaznaczyła Edyta Krężołek.
Uczestnicy przyznali, że głównym powodem wzięcia udziału w tym wydarzeniu była chęć dobrej zabawy oraz poszerzania swojej wiedzy.
– W poprzedniej edycji zajęliśmy drugie miejsce, dziś walczymy o pierwsze. Przyciąga nas tu przede wszystkim dobra zabawa – powiedział Marcin.
– Przygotowywaliśmy do tej gry od kilku tygodni i zapoznawaliśmy się z materiałami IPN-u. Uczniowie są chętni do zgłębiania wiedzy, więc myślę, że sobie poradzimy – zdradziła nauczycielka z Zespołu Szkół Ekonomicznych im. Mikołaja Kopernika w Kielcach.
Dziś przypada także 40. rocznica pacyfikacji Kopalni „Wujek”, w której zginęło dziewięć osób. Znajomość tej daty przez kielczan jest jednak znikoma. Na kilkanaście osób, zapytanych o nią w ulicznej sondzie, zaledwie dwie odpowiedziały poprawnie.
– Znam datę 13 grudnia, ale co było 16 grudnia? Nie pamiętam – powiedziała jedna z kielczanek.
– Ta data nic mi nie mówi. Może wjechały wtedy jakieś wojska? – dodał kielczanin.
Zakończenie gry i jej podsumowanie odbyło się w Przystanku Historia, należącym do kieleckiego Instytutu Pamięci Narodowej.