M10D 215,072 MHz Zadzwoń do studia 41 200 20 20 
W Studiu Gram Polskiego Radia Kielce odbył się spektakl „A ponad ziemią z kulami latały diamenty. Rzecz o Krzysztofie Kamilu Baczyńskim”, którego twórcą jest Przemysław Tejkowski, aktor, były dyrektor Teatru im. Wandy Siemaszkowej w Rzeszowie, a obecnie prezes Radia Rzeszów.
Spektakl, w roku Krzysztofa Kamila Baczyńskiego, jakim jest 2021, przypomina postać tragicznie zmarłego, bo zabitego w Powstaniu Warszawskim, młodego poety. Przemysław Tejkowski podkreślił jednak, że nie jest to sztuka biograficzna. Aktor sięgnął do historii i stworzył, jak sam mówi, wizję artystyczną pewnego spotkania.
– Postarałem się stworzyć na kanwie tekstów poety, spektakl fabularny. Poprzez poezję opowiadamy o miłości Barbary Baczyńskiej do Krzysztofa. Zastajemy ją jednak w chwili, kiedy poeta już nie żyje, a na scenie wisi czarna kartka z kalendarza. Poprzez czytanie jego listów raz wznosi się emocjonalnie do góry, a raz upada. W pewnym momencie spotyka wyimaginowaną postać profesora Teotypa, która pochodzi z opowiadania „Gimnazjum im. Boobalka I”. Barbara, żyjąc tym tekstem, przypomina go sobie jako profesora Krzysztofa z gimnazjum. Zaczynają szaleć na scenie i robi się z tego coś na kształt „Ferdydurke”- wyjaśnił Przemysław Tejkowski.
Mimo wszystko, w tle rozgrywała się wojna, która sprowadzała „na ziemię” obie postaci i ta historia skończyła się dla nich tragicznie.
Przemysław Tejkowski odegrał rolę profesora, natomiast w rolę Basi wcieliła się Adrianna Kieś, studentka piątego roku Akademii Sztuk Teatralnych w Krakowie. Aktorka przyznała, że przygotowanie do roli było dla niej długim, ale wyjątkowym procesem, który pozwolił jej zakochać się w poezji Baczyńskiego i zżyć z postacią Barbary.
– Dotarłam do pamiętnika Barbary Baczyńskiej, ale dostępny był jedynie fragment jej tekstu. To jednak nadało mi pewien nurt myślenia o niej i okazało się, że była to przede wszystkim młoda dziewczyna, która miała marzenia. Przykładała się do nauki, była dobrze wychowana i piekielnie zakochana w Krzysztofie i jego literaturze – mówiła aktorka.
– Założyłam sobie podobny cel – zakochać się w twórczości Baczyńskiego. Nie było to trudne, ponieważ bardzo lubię tę poezję, słowa i zawarte tam metafory. Przebywałam z tymi wierszami, starałam się zrozumieć moją postać i to, gdzie ona z tymi myślami i tekstami podróżuje – zdradziła Adrianna Kieś.
Starosta kielecki, Mirosław Gębski przyznał, że widowisko to było żywą lekcją historii.
– Wzruszający spektakl oparty na utworach Krzysztofa Kamila Baczyńskiego i jego życiorysie. To była żywa lekcja historii i dziękuję, że Radio Kielce zorganizowało tak piękne widowisko – dodał starosta.
Widzowie przyznali, że twórczość Krzysztofa Kamila Baczyńskiego również jest im bliska.
– Przepiękny spektakl, bardzo mi się podobał. Przykre jest to, że ci młodzi ludzie zginęli w taki sposób i nie mieli takiej młodości jak my – powiedziała jedna z kobiet, oglądających spektakl..
Spektakl „A ponad ziemią z kulami latały diamenty. Rzecz o Krzysztofie Kamilu Baczyńskim” miał swoją premierę 10 lat temu. Od tej pory wystawiany był nie tylko na scenach krajowych, ale i międzynarodowych.
„A ponad ziemią z kulami latały diamenty. Rzecz o Krzysztofie Kamilu Baczyńskim”
Spektakl oparty na poezji i prozie Krzysztofa Kamila Baczyńskiego. Barbara, żona Krzysztofa spotyka po jego śmierci gimnazjalnego profesora swojego męża. W centrum powstańczej zawieruchy wspominają lata szkolnej beztroski (komediowa scena zbudowana na fragmentach opowiadania „Gimnazjum imienia Boobalka I”), a także dzielą się swoimi przeżyciami i wspierają w trudnych powstańczych chwilach. Utwory Baczyńskiego użyte są w dialogach tak, że spektakl możemy nazwać śmiało poetyckim spektaklem fabularnym. Postacie mają swoje historie, charaktery, dialogują wierszami. W spektaklu można też usłyszeć kilka piosenek, między innymi „Na moście w Avignon” do muzyki Andrzeja Zaryckiego, czy „Wiersze wojenne” do muzyki Zbigniewa Koniecznego.
Scenariusz i reżyseria: Przemysław Tejkowski. Występują: Adrianna Kieś i Przemysław Tejkowski. Muzyka: Jacek Chrobak.
