Radni miejscy z Ostrowca Świętokrzyskiego podczas sesji wyrazili zgodę na przesunięcie kolejnych środków w budżecie na rzecz lokalnych instytucji kultury. Dla Miejskiego Centrum Kultury przekazano 150 tys. zł, dla Biura Wystaw Artystycznych 65 tys. zł.
Przesunięcie jest możliwe dzięki 10 głosom za radnych KWW Jarosława Górczyńskiego oraz części radnych niezrzeszonych, siedmiu rajców wstrzymało się od głosu. Byli to głównie radni Prawa i Sprawiedliwości, którzy uważają, że przy tak dużych dotacjach chcieliby wiedzieć, na co konkretnie pieniądze będą przekazywane. Dariusz Kaszuba, szef klubu PiS uważa, że wyjaśnienia są zbyt ogólne. Jest zaniepokojony tym, że na każdej sesji przesuwa się środki na kulturę z funduszy przeznaczonych na zdrowie czy drogi.
Od głosowania wstrzymał się także radny niezrzeszony Mateusz Czeremcha, ponieważ uważa, że pieniądze ustalone w budżecie zwykle powinny wystarczać na zaplanowane zadania. Rozumie korekty, ale sytuacja powtarza się notorycznie od kilku miesięcy. W listopadzie przesuwano 250 tys. zł, w październiku ok. 100 tys. zł, we wrześniu ponad 100 tys. zł.
Jak przypomina, całoroczny budżet dla wszystkich trzech miejskich instytucji kultury, tzn. MCK, BWA i biblioteki wynosił ok. 6 mln zł. Przy tym MCK generuje przychody, które zasilają jego budżet, co oznacza, że ta jednostka dysponuje znacznie wyższymi kwotami.
Jak wyjaśnia dyrektor MCK Jacek Kowalczyk, w związku z pandemią instytucja była długo zamknięta. Problemem jest także mniejsza sprzedaż biletów w kinie Etiuda. Przed koronawirusem przychody wystarczały na dodatkowe koszty. Gdyby nadal tak było, nie musiałby występować o kolejne wsparcie.
Jak podkreśla, kino Etiuda, rocznie generowało 1 mln zł przychodu z ok. 80 tys. sprzedanych biletów. Natomiast w tym roku kino sprzedało ok. 20 tys. biletów, co dało ok. 300 tys. zł przychodu.
Miesięcznie 17,5 tys. zł kosztuje energia. Wyjaśnia też, że poprzednie pieniądze zostały wykorzystane na zakup nowego samochodu, bo poprzedni miał 27 lat i nie przeszedł badania technicznego.
Dziesięciu radnych było za przekazaniem środków dla MCK i BWA. Siedmiu wstrzymało się, w tym Artur Zawadzki z KWW Jarosława Górczyńskiego, radni PiS: Renata Duda, Grażyna Maj, Dariusz Kaszuba, Artur Głąb, Jerzy Wrona, a także radny niezrzeszony Mateusz Czeremcha.