Jutro niemiecka bomba lotnicza zostanie wydobyta z jeziora Kierskiego. Dziś wojskowi nurkowie-saperzy zeszli pod wodę, by ją obejrzeć. Bomba leży na dnie akwenu na głębokości około 5 metrów.
– Nurkowie kilka razy schodzili pod wodę – mówi por. Łukasz Koziarski ze sekcji prasowej 8. Flotylli Obrony Wybrzeża w Świnoujściu.
– Ustalono, że jest to niemiecka bomba lotnicza SD70. Przeprowadzono trzy nurkowania, sprawdzono wszystkie parametry. To jest stan techniczny uzbrojenia, rejon dookoła obiektu i w poniedziałek bomba będzie podjęta i przekazana miejscowemu patrolowi saperskiemu w celu neutralizacji. Bomba jest w stosunkowo dobrym stanie, więc akcja powinna pójść bardzo sprawnie. Miejmy nadzieję, że nie będzie żadnych komplikacji – dodaje por. Łukasz Koziarski.
Pod uwagę był brany jeszcze wariant zdetonowania bomby w wodzie, ale jej stan jest na tyle dobry, że pozwala na wydobycie.
– Akcja rozpocznie się w poniedziałek rano (ok. 9.00) i potrwa kilka godzin – mówi por. Łukasz Koziarski ze sekcji prasowej 8. Flotylli Obrony Wybrzeża w Świnoujściu.
– Nurkowie – minerzy uznali, że wariant wydobycia bomby przy pomocy pontonu wydobywczego będzie najwłaściwszy. Będzie wyznaczona strefa bezpieczeństwa o promieniu około 200 metrów, ale nie przewidujemy żadnej ewakuacji – wyjaśnia por. Koziarski.
Bombę znaleźli w środę szkolący się tam płetwonurkowie. Niewybuch znajduje się głęboko pod powierzchnią wody, dlatego na miejsce musiała przyjechać ekipa specjalistyczna z 8. Flotylli Obrony Wybrzeża w Świnoujściu.
Teren wokół plaży w podpoznańskich Chybach cały czas zabezpieczają policjanci.