Będziemy chcieli od 1 marca wprowadzić obowiązek zaszczepienia dla medyków, nauczycieli i służb mundurowych – ogłosił we wtorek minister zdrowia Adam Niedzielski.
„Elementem, o którym zdecydowaliśmy w ostatnim czasie są obowiązkowe szczepienia dla wybranych grup pracowniczych. Idąc śladem Niemiec, Austrii, będziemy chcieli od 1 marca wprowadzić obowiązek zaszczepienia dla trzech grup: pierwsza grupa to są medycy, druga grupa to są nauczyciele, trzecia grupa to są służby mundurowe” – powiedział we wtorek na konferencji prasowej Niedzielski.
Wskazał, że „perspektywa marca jest tym okresem, w którym szczepienia powinny być wykonane, bo potem oczywiście, jak wejdziemy w okres od 1 marca, będzie to już szczepienie, które jest wymagane jako spełnienie warunków pracy”.
Pracodawca będzie mógł oczekiwać od pracownika wyniku testu na COVID-19. Jesteśmy bliscy finiszu w pracach nad projektem ustawy klubu PiS; zmodyfikowaliśmy go. Mam nadzieję, że w ciągu tygodnia zostanie skierowany na ścieżkę formalną – powiedział minister zdrowia.
Adam Niedzielski odniósł się również na konferencji prasowej do kwestii projektu ustawy, na mocy której pracodawca będzie mógł sprawdzić, czy pracownik jest zaszczepiony przeciw COVID-19.
„Cały czas pracujemy (nad projektem) razem z klubem parlamentarnym PiS” – zapewnił.
„Jesteśmy już bliscy finiszu, zmodyfikowaliśmy trochę filozofię tego projektu, bo pracodawca będzie – zgodnie z tym nowym ujęciem – miał prawo oczekiwać okazania wyniku testu przez pracownika – po to właśnie, by budować bezpieczne środowisko pracy” – podkreślił szef MZ.
„Przypomnę, że we wcześniejszej wersji dyskutowaliśmy, by było to szczepienie, ale tutaj stawiamy jednak na testy – w ogóle w tym projekcie ustawy będą zagwarantowane za darmo obywatelom” – dodał.
„Ten projekt dyskutujemy w tej chwili z klubem PiS, rozmawiamy z kierownictwem, z innymi interesariuszami i mam nadzieję, że w ciągu tygodnia wyklaruje się ten projekt, że zostanie skierowany na ścieżkę formalną” – dodał Niedzielski.
Dokonujemy zmiany zasad stosowania certyfikatów covidowych, której będzie towarzyszyło obniżenie limitów z 50 proc. do 30 proc. Aby ten limit mógł być przekroczony, organizator będzie musiał wykazać, że weryfikuje certyfikaty – zapowiedział we wtorek minister zdrowia.
Podczas konferencji prasowej Niedzielski podkreślił, że „konieczne jest podjęcie decyzji co do pogłębienia” obostrzeń.
„Dokonujemy zmiany zasad stosowania certyfikatów, której będzie towarzyszyło obniżenie limitów, które w tej chwili obowiązują mniej więcej na poziomie 50 proc. do 30 proc., czyli wszystkie te miejsca, w których do tej pory było limitowanie do 50 proc. uczestnictwa, zostaną obniżone do 30 proc. Najważniejsze jest to, że aby ten limit mógł być w jakikolwiek sposób przekroczony, to organizator, przedsiębiorca, będzie musiał wykazać, że weryfikuje certyfikaty. Jeżeli nie ma weryfikacji certyfikatów przy wejściu to nie ma absolutnie też możliwości przekraczania nowego limitu” – powiedział.
Dodał, że rząd chce „wykorzystać zbliżający się okres ferii do tego, żeby nieco wydłużyć okres nieobecności dzieci w szkołach”.
„Zdecydowaliśmy się, żeby te kilka dni, które poprzedzają z jednej strony ferie świąteczne – mówię tutaj o okresie od 20 do 23 grudnia – ale też okres postferyjny, kiedy mamy Święto Trzech Króli to będą te dni, w których będziemy mieli zdalną naukę. Oczywiście tę zdalną naukę zakończymy 9 stycznia. Od 10 będzie powrót do normalnego trybu szkolnego. Niemniej intencją, jaką tutaj chcemy osiągnąć, jest wydłużenie tego okresu, kiedy nie dochodzi do transmisji, interakcji między dziećmi” – wyjaśnił szef MZ.
Niedzielski wspomniał także o testowaniu. „Tutaj przede wszystkim będziemy przygotowywali się do tego rozwiązania, gdzie każdy pracownik będzie miał zapewniony dostęp do darmowego testu. Wprowadzimy rozwiązanie, że poprzez formularz, który będzie dostępny na naszych stronach internetowych, będzie można się na taki test zapisać, wybierając opcję, że jest to test pracowniczy. Ale oczywiście wybranie tej formy testowania nie będzie powodowało (…) kierowania na domyślną kwarantannę” – zaznaczył.