W świętokrzyskich szpitalach zajętych jest już ponad 90 proc. łóżek dla pacjentów zakażonych koronawirusem. Dlatego, jak poinformował na naszej antenie Zbigniew Koniusz wojewoda świętokrzyski, od środy (01.12.) kolejna placówka uruchomi miejsca dla zakażonych koronawirusem. Będzie to Szpital Kielecki, gdzie znajdzie się ponad 40 łóżek.
Wolnych miejsc od czterech tygodni nie ma w klinice chorób zakaźnych w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Kielcach. Zwalniają się tylko wówczas, gdy ktoś zostaje wypisany do domu lub umiera.
Równie trudna sytuacja jest w szpitalu MSWIA w Kielcach. Na 130 miejsc zajętych jest 127.
W Szpitalu Powiatowym w Starachowicach, który w całości przeznaczony jest dla pacjentów zakażonych koronawirusem są 282 łóżka, z których zajętych jest 255, informuje Małgorzata Kałuża, rzecznik placówki.
– Prawie wszyscy ci pacjenci wymagają tlenoterapii. Ich stan jest dosyć poważny. Natomiast zajętych jest wszystkich 29 łóżek intensywnej terapii. To łóżka respiratorowe z dostępem do kardiomonitora – mówi Małgorzata Kałuża.
Trudna sytuacja jest także w Szpitalu Powiatowym w Busku-Zdroju, który wczoraj po raz kolejny poszerzył bazę łóżek dla chorych na COVID-19 i obecnie dysponuje 76 miejscami – przyznaje Grzegorz Lasak, dyrektor lecznicy.
– Wczoraj uruchomiliśmy dodatkowych 25 łóżek na oddziale gruźlicy i chorób płuc, a ponadto na oddziale chorób zakaźnych mamy 44 miejsca. Dysponujemy także trzema łóżkami z dostępem do respiratora na oddziale intensywnej opieki medycznej oraz czterema izolatkami na poszczególnych oddziałach. Z tych wszystkich miejsc pozostało nam wolnych zaledwie pięć, ale podejrzewam, że i one jeszcze dziś się zapełnią – mówi Grzegorz Lasak.
Coraz trudniejsza sytuacja jest także w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Czerwonej Górze, który dysponuje 48 łóżkami na oddziałach płucnych i pięcioma miejscami z dostępem do respiratora, przyznaje Youssef Sleiman, dyrektor lecznicy.
– Na oddziałach płucnych zajętych mamy 45 łóżek oraz cztery łóżka respiratorowe. Hospitalizujemy także pacjentów chorych na COVID-19, którzy cierpią również na inne choroby. Takich osób jest 15 – dodał Youssef Sleiman.
Z kolei w Szpitalu Powiatowym we Włoszczowie wszystkie 22 łóżka na oddziale wewnętrznym są zajęte, pozostały tylko dwa wolne na oddziale anestezjologii i intensywnej terapii.