Mimo epidemii ten sezon turystyczny w Sandomierzu był całkiem udany – wynika z danych zaprezentowanych w poniedziałek (30 listopada) podczas spotkania w sandomierskim ratuszu. Wzięli w nim udział przedstawiciele organizacji oraz instytucji związanych z kulturą, turystyką i sportem, a także przedsiębiorcy.
Wojciech Dumin, dyrektor Sandomierskiego Centrum Kultury poinformował, że dwa najbardziej znane obiekty turystyczne w Sandomierzu, czyli podziemia oraz Bramę Opatowską odwiedziło w tym roku łącznie ponad 180 tys. osób, to o ponad jedną trzecią więcej niż w ubiegłym roku, ale te dane nie dorównują statystce sprzed epidemii. Dla przykładu, w 2019 roku zarówno do podziemnej trasy turystycznej, jak i na taras widokowy weszło w sumie ok. 340 tys. osób.
Katarzyna Knap-Sawicka, kierownik referatu kultury, promocji, sportu i turystyki w Urzędzie Miasta poinformowała, że dużym zainteresowaniem turystów w tym roku cieszą się nowe produkty np. 12 szlaków spacerowych promowanych przez magistrat poprzez aplikację i stronę traseo. Nowością w przyszłym sezonie turystycznym będzie festiwal krzemienia pasiastego, który w tym roku miał wymiar tylko weekendowy.
Przemysław Gołębiowski, właściciel Hotelu Mały Rzym oraz Iluzjon Art Cafe stwierdził, że pozytywnym zjawiskiem jest wydłużający się sezon turystyczny w Sandomierzu, czego wcześniej nie było. Prawie do końca listopada było zainteresowanie bazą noclegową, teraz ono osłabło, co – jego zdaniem – może wynikać z obaw ludzi o własne zdrowie w kontekście rozwijającej się ponownie epidemii.
Katarzyna Batko, dyrektor Lokalnej Organizacji Turystycznej Partnerstwo Ziemi Sandomierskiej zwróciła uwagę, że ze względu na bon turystyczny nie tylko Sandomierz cieszył się w tym sezonie zainteresowaniem osób przyjezdnych, ale także okoliczne gospodarstwa agroturystyczne. Jej zdaniem – ta tendencja będzie się utrzymywać. Podkreśliła, że różne formy promocji realizowane przez LOT dają pozytywne efekty. Targ Sandomierski zorganizowany w październiku dwukrotnie na warszawskiej Pradze przyciągnął w listopadzie warszawiaków do Sandomierza, którzy na targu zainteresowali się m.in. sandomierskimi serami, winami oraz produktami z owoców i warzyw i przyjechali po nie osobiście, przy okazji zwiedzając Sandomierz i okolicę.
Burmistrz Sandomierza Marcin Marzec uważa, że skoro turyści chcą przyjeżdżać do królewskiego miasta nie tylko w szczycie sezonu, to warto zadbać o jeszcze bardziej atrakcyjną ofertę wydarzeń jesienno-zimowych, aby utrzymać tę tendencję.