Cezary Łutowicz, sandomierski złotnik i artysta rozpoczął przygotowania do swojej wystawy jubileuszowej, która będzie dotyczyć 50. rocznicy wykorzystania w biżuterii krzemienia pasiastego.
On zrobił to jako pierwszy. Żaden jubiler nie sięgnął wcześniej po kamień, występujący w jedynym miejscu na świecie, czyli w Krzemionkach Opatowskich. Na wystawie, oprócz biżuterii, którą Cezary Łutowicz wykonał na przestrzeni tych ostatnich dziesięcioleci, będą również całkiem nowe projekty. Sam przyznaje, że nie ma jeszcze na nie koncepcji. Praca z krzemieniem pasiastym w ciągu minionych 50 lat przyniosła wiele doświadczeń.
– Na początku to była zabawa formą, ładnym kamyczkiem, ale z czasem porządkuje się myślenie i estetyka oraz relacje pomiędzy mną, a kamieniem, który ma 150 mln lat. Zawsze mam świadomość, że biorąc go do ręki mogę coś zepsuć. Posiadam w swoich zbiorach takie kamienie, do których jeszcze nie dorosłem. Mają bogactwo obrazu, który trzeba odpowiednio wykadrować. Może jeszcze kiedyś po nie sięgnę – stwierdził artysta.
Jego zdaniem biżuteria to nie tylko ozdoba. To przekaz czyjejś wrażliwości.
– W momencie tworzenia biżuterii nie wiem, do kogo ona trafi. Potem okazuje się, że nasze wrażliwości się zbiegają i ktoś mówi, że to jest dobre, wręcz rewelacyjne. To jest pewien rodzaj intymności, że dana osoba dopuszcza moją biżuterię do swojego wizerunku, do swojej postaci. Uzupełnia tym nie tylko swój wygląd, ale i osobowość – dodał Cezary Łutowicz.
Jest on autorem wielu wystaw biżuterii z krzemieniem pasiastym, nie tylko w kraju, ale również na świecie. Jego wystawa jubileuszowa odbędzie się w sierpniu 2022 roku w Sandomierzu. Będzie połączona z sesją naukową na temat krzemienia pasiastego, na którą przyjadą znawcy tego kamienia.