Rodzina, przyjaciele, samorządowcy z województw świętokrzyskiego i podkarpackiego, poczty sztandarowe około 20 organizacji oraz stowarzyszeń, przedstawiciele służb mundurowych oraz tłumy mieszkańców uczestniczyły w uroczystościach pogrzebowych burmistrza Połańca Jacka Tarnowskiego.
Po czuwaniu modlitewnym w kaplicy na Cmentarzu Nowym trumna z ciałem zmarłego przewieziona została w asyście kilkunastu wozów strażackich ulicami miasta. Pojazdy miały włączoną sygnalizację świetlną. Msza św. żałobna odbyła się w kościele pw. Matki Bożej Wspomożenia Wiernych, który nie pomieścił wszystkich uczestników uroczystości. Duże grupy ludzi stały na zewnątrz świątyni.
Marszałek województwa świętokrzyskiego Andrzej Bętkowski powiedział, że pożegnaliśmy samorządowca, który całym życiem potwierdzał swoje przywiązanie do Połańca, do miejsca skąd pochodził.
– Burmistrz Tarnowski był oddany temu co robił, uważał to za służbę. Znałem go, może mieliśmy nieraz inne zdanie na pewne kwestie, ale myślę, że rozumieliśmy się. Będzie go brakować Połańcowi, powiatowi staszowskiemu oraz samorządowi województwa świętokrzyskiego – dodał marszałek.
Słowo pożegnalne podczas mszy w kościele wygłosił m.in. przewodniczący rady miasta Stanisław Lolo, który wspominał burmistrza jako pracowitego człowieka, życzliwego i zawsze uśmiechniętego.
– Żegnamy człowieka wielkiego formatu, tak bardzo zasłużonego dla naszej społeczności, a przecież skromnego. Był człowiekiem o wielkiej pracowitości i sumienności. Zawsze podkreślał, że najważniejsi są mieszkańcy i oni zasługują na wszystko co najlepsze – powiedział przewodniczący rady.
Starosta staszowski Józef Żółciak w rozmowie z Radiem Kielce stwierdził, że współpraca z burmistrzem Jackiem Tarnowskim układała się bardzo dobrze. Realizowanych było wiele wspólnych projektów. Były to m.in. inwestycje drogowe na terenie miasta i gminy Połaniec, a także działania prospołeczne, zmierzające do poprawy warunków dla podopiecznych Warsztatów Terapii Zajęciowej czy dla Środowiskowego Domu Samopomocy.
– To był wybitny samorządowiec, z krwi i kości – podkreślił starosta.
Jacek Tarnowski pośmiertnie został odznaczony złotym medalem „Zasłużony dla pożarnictwa”. Został pochowany na Cmentarzu Nowym. Po mszy trumna z jego szczątkami przejechała na cmentarz ulicami miasta również w asyście wozów strażackich, a uczestnicy uroczystości, delegacje z pocztami sztandarowymi przeszli w żałobnym kondukcie.
Jacek Tarnowski zmarł nagle w wieku 54 lat. Był burmistrzem już czwartą kadencję.