W wyniku ataku migrantów inspirowanych przez stronę białoruską jeden z policjantów został poważnie ranny. Policja przekazała, że aktualnie udzielana jest mu pomoc, karetka pogotowia przewozi funkcjonariusza do szpitala. „Prawdopodobnie doszło do pęknięcia kości czaszki po uderzeniu przedmiotem” – napisano na Twitterze.
Od dwóch godzin w Kuźnicy, w rejonie zamkniętego przejścia granicznego z Białorusią, trwa atak grupy migrantów na naszych funkcjonariuszy i żołnierzy. Polacy są obrzucani kamieniami i innymi podmiotami. Migranci próbują także rzucać w naszych funkcjonariuszy kłodami.
Jak poinformowało Ministerstwo Obrony Narodowej, cudzoziemcy, wyposażeni przez białoruskie służby w granaty hukowe obrzucili nimi polskich żołnierzy i funkcjonariuszy. Dochodzi także do prób niszczenia barier granicznych.
Rzecznik ministra-koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn zapewnił, że polscy funkcjonariusze podejmują adekwatne działania, skutecznie chroniąc granicę. W tym celu używane są m.in. armatki wodne i gaz łzawiący. Dodał, że sytuacja jest pod kontrolą.
Podlaska policja przekazała, że służby białoruskie nie reagują na dewastację płotu i agresję migrantów. Ponadto, jak widać z filmów zamieszczanych w internecie, kordon białoruskiego wojska blokuje migrantom możliwość wycofania się w kierunku Bruzg.