W Sanktuarium Matki Boskiej Ostrobramskiej w Skarżysku-Kamiennej odsłonięto i poświęcono krzyż morowy. Drewniana karawaka została ustawiona na zewnątrz świątyni, przy drodze krzyżowej otaczającej kaplicę ostrobramską.
Uroczystą Mszę Świętą celebrował biskup ordynariusz diecezji radomskiej, Marek Solarczyk. Hierarcha podkreślił, że ludzie walczący z zarazami w ciągu wieków próbowali wykorzystać wszelkie formy pomocy medycznej i duchowej, czego przykładem jest krzyż morowy.
– W momencie kiedy przychodzą kolejne lata, taki krzyż staje się znakiem historii, ale przede wszystkim wiary tych, którzy go postawili. Ufam, że dzisiejsza uroczystość jest i będzie znakiem naszej wiary i będzie źródłem Bożej opieki i mocy. Niech tak pozostanie na wieki – powiedział biskup.
Kustosz sanktuarium w Ostrej Bramie ksiądz Jerzy Karbownik poinformował, że na karawace znajduje się 25 symboli, które mają szczególne znaczenie.
– Jest to podwójny krzyż, na którym znajduje się 25 znaków. 7 małych krzyżyków i 18 literek, a każda z nich jest modlitwą. Wierni od lat modlili się o ustawanie pandemii właśnie w taki sposób i my, naśladując swoich przodków, czynimy to samo. Krzyż morowy będzie miejscem modlitwy, ale i pamiątką po pandemii koronawirusa – wyjaśnił ksiądz Jerzy Karbownik.
Wierni będą mogli zakupić i poświęcić małe krzyże, będące replikami karawaki, a do nich dołączone będą książeczki z modlitwą.
Krzyż morowy został wykonany na terenie Nadleśnictwa Kozienice, przy współpracy z Nadleśnictwem Dobieszyn i Nadleśnictwem Skarżysko. Jak powiedział Tomasz Sot, nadleśniczy z Kozienic – do stworzenia karawaki użyto drewna jodłowego, a czas pracy to 2 tygodnie.
– Jodła to gatunek symboliczny dla Puszczy Kozienickiej, ale też całego regionu świętokrzyskiego, a poza tym jest trwała, zdrowa i majestatyczna. 3,5-metrowy krzyż ma wyjątkowy kształt, ponieważ jest dwuramienny i wymagał przygotowania drewna w sposób klejony, by uniknąć powstawania pęknięć – poinformował nadleśniczy.
Za przygotowanie liter odpowiedzialna była Julia Nicer, leśnik z Nadleśnictwa Dobieszyn, która wykonała je metodą pirografii, czyli wypalania w drewnie.
– Wypaliłam 25 znaków w temperaturze około 750 stopni. Pirograf tworzył kropeczki, które sklejały się w jedną całość. Następnie literki zostały pokryte lakierem, by podczas słonecznej pogody ładnie odbijały światło – wyjaśniła Julia Nicer.
Do Nadleśnictwa Skarżysko należało umiejscowienie karawaki w godnym miejscu.
– Krzyż morowy został osadzony zaraz za Bramą Ostrobramską. Jest bardzo dobrze wyeksponowany, a miejsce wybrał ksiądz kustosz Jerzy Karbownik – dodał Michał Farys, zastępca nadleśniczego Nadleśnictwa Skarżysko.
W Centrum „Ostra Brama” im. Jana Pawła II w Skarżysku-Kamiennej wierni mogą zakupić i poświęcić małe krzyże, będące replikami karawaki, do których dołączone będą książeczki z modlitwą.