W pobliżu siedziby leśnictwa Michałów, w miejscu starego i zniszczonego, brzozowego krzyża, stanął nowy. To krzyż upamiętniający 90 zamordowanych mieszkańców powiatu pińczowskiego i okolic z obozów w Kozielsku, Ostaszkowie, Starobielsku i innych miejscach na nieludzkiej ziemi. W środę, krzyż ten został poświęcony.
Uroczystości poprzedziła msza św. polowa podczas, której ks. Sławomir Olszewski, proboszcz miejscowej świątyni przytoczył słowa pochodzące z dwuwiersza Karola Balińskiego „Tylko pod krzyżem, tylko pod tym znakiem, Polska jest Polską, a Polak Polakiem”. Podkreślił także, że krzyż od dnia chrztu św. towarzyszy nam przez całe życie, jest najpopularniejszym znakiem religii katolickiej.
– Od 966 roku, kiedy przyjęliśmy chrześcijaństwo, kiedy pierwszy władca został ochrzczony, nasz kraj jest naznaczony krzyżem. Te krzyże są w różnych miejscach, przy drogach, na rozstajach, one zawsze coś oznaczają. Dziś gromadzimy się na tej eucharystii, aby poświęcić odnowiony krzyż pamięci ofiar i Katynia i komunizmu – dodał.
Z kolei ksiądz prałat Franciszek Berak, kapelan leśników świętokrzyskich w przejmującej homilii zaznaczył, że krzyż dawniej był znakiem hańby, dziś jest znakiem miłości. Kapelan przypomniał, że w Katyniu, Miednoje, Starobielsku zginęło od strzału w tył głowy 22 tys. Polaków. Prawda o tej potwornej zbrodni nigdy nie miała ujrzeć światła dziennego.
– Po 81 latach, stajemy pod tym krzyżem „katyńskim” z zadumą. Stajemy i myślimy o tych niewinnych, którzy oddali życie, myślimy o tych, którzy tutaj zostali bez ojców, matek, o tych sierotach, którzy myślą wracali do swojego ojca, który nie wiadomo gdzie zginął – zaznaczył.
Krzyż został postawiony przez tutejszych leśników.
– Gromadzimy się pod tym krzyżem, aby dać wyraz naszej pamięci o tragicznym rozdziale narodowych dziejów, których udziałem był Katyń – podkreślił nadleśniczy Nadleśnictwa Pińczów Andrzej Wójciak.
– Naszą wspólną modlitwą przy tym krzyżu obejmujemy wszystkich deportowanych od pierwszego narodowego zrywu konfederacji barskiej, kolejnych powstań, po tragiczne rozdziały więzionych i deportowanych z okresu ostatniej wojny i co najmniej 7 lat powojennych. Wszak jeszcze wówczas kierowano na wschód żołnierzy wyklętych – dodał.
W związku z uroczystością list przesłał Zbigniew Koniusz, wojewoda świętokrzyski. Podziękował w nim za inicjatywę odnowienia miejsca pamięci zamordowanych jeńców.
„Mimo, że minęło tyle lat od zbrodni, nadal czcimy pamięć ofiar, które poniosły śmierć w wyniku komunistycznych działań przeciwko narodowi polskiemu. Akt ludobójstwa, jakim był mord katyński trwa w naszej pamięci historycznej, jako bolesna rana i przestroga. Szok i niedowierzanie o śmierci swoich mężów, ojców i braci była tym dotkliwsza, że spotęgowana była brakiem pożegnania się ze swoimi najbliższymi. Niech te działania będą upamiętnieniem osób, które poniosły tę straszną śmierć. Wierzę, że ta uroczystość przyczyni się do utrwalenia wiedzy o zbrodniach oraz odrodzą się uczucia patriotyczne w obecnych jak i przyszłych pokoleniach”.
To byli młodzi ludzie, przed nimi było życie. Pozbawiono ich wszystkiego, szczęścia, miłości, patriotyzmu – podkreślił z kolei Piotr Kacprzak, zastępca dyrektora Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Radomiu. Dodał, że z Dyrekcji Radomskiej w Katyniu zginęły trzy osoby. Krzyż jest nadzieją, aby nigdy więcej nie doszło do takiej tragedii jak 81 lat temu.
Głos zabrała m.in. Grażyna Szkonter, prezes świętokrzyskiego stowarzyszenia „Rodzina Policyjna 1939 r.” w Kielcach oraz Zbigniew Kierkowski, starosta pińczowski, który przypomniał, że na terenie powiatu pińczowskiego jest kilkaset miejsc, gdzie życie za ojczyznę oddali powstańcy, partyzanci, żołnierze. Pamięć ofiar upamiętnia m.in. kaplica katyńska wewnątrz klasztornego kościoła pw. Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny na Mirowie.
Warto dodać, że w tym miejscu 30 kwietnia 2010 roku w ramach obchodów 70. rocznicy zbrodni katyńskiej ustawiono także tablicę z nazwiskami mieszkańców powiatu pińczowskiego zamordowanych na wschodzie. Ponadto mieszkańcy powiatu w tym leśnicy posadzili symboliczne dęby pamięci.