54 miliony złotych trafią do Kielc, z rządowego Programu Inwestycji Strategicznych. Sprawdziliśmy na co zostaną wydane te pieniądze. Mają pomóc w zrealizowaniu projektów, które od wielu lat były zamrożone, właśnie ze względu na brak finansowania.
Artur Hajdorowicz, pełnomocnik prezydenta Kielc ds. rewitalizacji miasta wyjaśnia, że mowa tu i planowanej od kilku lat odnowie zabytkowego centrum Kielc, czyli skweru im. Ireny Sendlerowej, a także pl. św. Wojciecha, ul. Bodzentyńskiej, Rynku oraz terenu przy dawnej Synagodze.
Projekt zakłada powstanie stref rekreacyjnych, modernizację chodników, nasadzenia, pielęgnację oraz zagospodarowanie istniejącej zieleni. Inwestycja ma na celu głównie ożywienie publicznej przestrzenni miejskiej w ścisłym śródmieściu. Urbanista podkreśla, że zadania wchodzące w zakres projektu przewidującego zieloną rewitalizację centrum miasta nie będą obejmować prac drogowych.
– Na zagospodarowanie ul. Bodzentyńskiej oraz pl. św. Wojciecha organizowano już konkurs architektoniczny. Posiadamy zwycięską pracę, według której chcemy tę przestrzeń urządzić. Miasto i parafia zawarły już porozumienie w sprawie korekt granic własności. Pozostało jeszcze ustalenie drobnych kwestii prawnych związanych z niewyjaśnionym statusem dwóch działek. Jest to rozwiązanie istniejące od kilku lat, które należy wdrożyć w życie, a zagwarantowane z Polskiego Ładu pieniądze mogą tylko pomóc w realizacji tego zadania. Z pewnością po zakończeniu rewitalizacji ul. Bodzentyńska zyska całkowicie nowe oblicze. Pojawi się dużo zieleni oraz wysokiej jakości mikro zieleni wraz z miejscami do wypoczynku – powiedział.
Aktualny pozostaje także plan zagospodarowania skweru im. Ireny Sendlerowej. – Istniejąca obecnie wizualizacja jest ilustracją wypracowanego kilka lat temu programu funkcjonalno-użytkowego. Jest to z pewnością najbardziej zdewastowane zielone miejsce w Kielcach, będące we władaniu ratusza. Naszym celem jest wykonanie projektu budowlanego, który dzięki pozyskanym pieniądzom doprowadzi do przywrócenia świetności temu miejscu. Aktualna koncepcja przewiduje stworzenie stref wypoczynkowo-rekreacyjnych na tym terenie. Prowadzone w ostatnim czasie analizy pokazują, że ten jeden z niewielu zielonych terenów w ścisłym śródmieściu Kielc jest w fatalnym stanie – zaznaczył urbanista.
Kolejny pomysł, to rewitalizacja obszaru w pobliżu dawnej synagogi przy ul. Warszawskiej, obejmujący fragment pasa zieleni od skrzyżowania z ul. Warszawską do skrzyżowania z ulicami: Pelca i Nowy Świat.
– Pomysł zagospodarowania tego obszaru wiąże się z koncepcjami przedstawianymi m.in. przez Petera Zumthora. Pośród proponowanych pomysłów na to, co zrobić z budynkiem synagogi, zawsze pojawiały się propozycje zaprojektowania i stworzenia funkcjonalnego pasa zieleni między jezdniami, jako pieszego dojścia do budynku. Ta działka miałaby funkcjonować jako ogród. Byłoby to możliwe dlatego, że jest to szeroki pas zieleni rozdzielający dwie jezdnie na al. IX wieków Kielc. Teren ten mógłby pełnić rolę odizolowanej zielonej oazy, odgrodzonej od hałaśliwych ulic wysokimi żywopłotami – tłumaczy Artur Hajdorowicz.
Pełnomocnik prezydenta Kielc wskazuje, że przekazane dofinansowanie powinno zaspokoić przewidywane koszty całej inwestycji, przy założeniu, że ceny materiałów budowlanych nie ulegną nagłej zmianie. Początek realizacji samej inwestycji jest przewidywany na 2023 rok.
– Wszystko odbywa się fazami. Najpierw konsultacje, potem koncepcje i konkursy. Na samym końcu, gdy już wiemy, że mamy źródła finansowania, zlecany jest projekt budowlany. Procedury przetargowe również trwają, a przygotowanie projektu jakiejkolwiek inwestycji zajmuje minimum pół roku. Dlatego przyszły rok będzie poświęcony przygotowaniom projektowym, zdobyciu odpowiedniej dokumentacji oraz pozwoleń. Realizacja to kolejny rok – dodaje.
Kolejnym znaczącym przedsięwzięciem są projekty drogowe, których celem jest poprawa dostępność komunikacyjnej Świętokrzyskiego Centrum Onkologii oraz Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach. Według szacunków ten projekt ma pochłonąć ponad 33 mln zł.