Jaką historię Legionów pokazuje poezja, czy jak bardzo skomplikowane są dzieje pieśni „My, Pierwsza Brygada” – między innymi tego można się było dowiedzieć podczas spotkania z cyklu „Niedziela w Muzeum”, które odbyło się w Dawnym Pałacu Biskupów Krakowskich w Kielcach.
Dr Paweł Grzesik, kierownik Działu Historii Muzeum Narodowego w Kielcach sięgnął po znajdujące się w zbiorach tej placówki notesy kieleckich legionistów. Są one wypełnione głównie wierszami pisanymi w warunkach frontowych i obozowych, a także poezją romantyków i artystów młodopolskich. Jak mówi historyk, bazował na albumach dwóch legionistów kieleckich – Władysława Greena i Stanisława Durleja.
– W większości są zapisane wierszami: wierszami kolegów, wierszami, które sami układali, które zasłyszeli, bądź które przepisywali z periodyków legionowych, a które wyrażają całe spectrum uczuć im towarzyszących. Zazwyczaj historycy pomijają ten wątek w opracowaniach historycznych na temat dziejów legionów. Pomijają takie rzeczy jak nastrój żołnierzy, morale, atmosfera czy zwykła codzienność – wyjaśnia.
Dr Paweł Grzesik podkreśla, że zapiski są cennym źródłem informacji.
– Czytając tę poezję można opowiedzieć o historii legionów. Wszystko tam jest: etapy ich powstawania od tradycji powstańczych, aż po rozpoczęcie walki. Później widać także tę samotność legionistów, gdy są świadomi, że część społeczeństwa, jeśli nie większość, jest przeciwko nim. Stało się tak, bo były podziały w społeczeństwie, a Polacy służyli głównie w armiach zaborczych, co miało swoje konsekwencje. To jest fascynujące, że poprzez pieśni potrafili to wyrazić – zauważa.
Zapiski legionistów pokazują też, jak różne były wersje pieśni, które dziś znamy w formie ujednoliconej. Dr Paweł Grzesik opowiedział także o historii pieśni „My, Pierwsza Brygada”. Zaznaczył, że do dziś jej dzieje nie są do końca wyjaśnione.
– Wiemy, że pieśń ta jest oparta na melodii „Marsza Kieleckiego”. Był on grany w Kielcach przez orkiestrę straży ogniowej, która zasiliła szeregi Legionów, wychodząc z Kielc 10 września 1914 roku, więc żołnierze znali tę melodię, byli bardzo z nią związani. Z czasem dopisano do niej słowa, i tutaj historycy literatury wskazują na tekst prototypowy, prawdopodobnie anonimowy, który pojawił się latem 1915 roku, natomiast to, co my dziś znamy jako „My, Pierwsza Brygada” powstało w lipcu, albo w grudniu 1917 roku – wskazuje.
Rozbieżność w miesiącach wynika z tego, kogo uznamy za autora słów, bo rościło sobie do nich prawa dwóch legionistów, a spór między nimi miał rozsądzić sam Józef Piłsudski.
Wykład wpisuje się w wydarzenia związane z obchodami Święta Niepodległości.