W 7. kolejce I ligi piłki ręcznej AZS UJK przegrał na wyjeździe z MTS Chrzanów 23:28 (13:15).
Kielczanie dobrze weszli w ten pojedynek i po kilku minutach prowadzili 5:3, potem niestety było już tylko gorzej.
– Graliśmy falami, takimi zrywami – tłumaczył Mirosław Curyło.
– Kiedy już wydawało się, że dojdziemy prowadzących gospodarzy, to oni nam odskakiwali. Szkoda zwłaszcza końcówki, bo w niej zawiodła zdecydowanie nasza skuteczność i zrobiliśmy bohaterem bramkarza miejscowych. Ogólnie uważam, że wynik jest zdecydowanie za wysoki. Nie zasłużyliśmy na porażkę różnicą aż 5 goli – ocenił drugi trener Studentów.
Najwięcej bramek dla AZS UJK Kielce zdobyli jak zwykle kołowi Jakub Bulski i Filip Zdziech – po 5.