Dobry sezon mają za sobą sandomierscy winiarze. Zakończono właśnie zbiory owoców. Mimo obaw, plony określane są jako bardzo dobre.
Niepokoje plantatorów wynikały najpierw z późniejszej i chłodnej wiosny, a potem z intensywnych opadów deszczu, które wystąpiły latem, co spowodowało nasilenie chorób grzybowych. Ostatecznie, winiarzom udało się pokonać trudności.
– Potrzebny był m.in. tzw. zbiór na zielono, czyli tuż przed winobraniem zrzucono nadmiar owoców po to, żeby pozostałe osiągnęły odpowiednie parametry, przede wszystkim cukru – wyjaśnia dr Magdalena Kapłan z Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie, właścicielka winnicy w Faliszowicach w gminie Samborzec.
Także w Winnicy Płochockich w Darominie w gminie Wilczyce tegoroczny plon jest wysokiej jakości.
– Owoce są zdrowe, aromatyczne i mają dobrą zawartość cukru, jesteśmy zadowoleni z tego sezonu – powiedziała Barbara Płochocka. Winnica prowadzona jest w sposób ekologiczny, bez użycia chemicznych środków ochrony roślin.
W powiecie sandomierskim jest w sumie 8 winnic mających pozwolenie na produkcję i sprzedaż własnego wina. Winiarstwo odradza się tutaj od kilkunastu lat, a plantacji stopniowo przybywa. Sandomierskie Stowarzyszenie Winiarzy skupia obecnie około 25 członków. Uprawom sprzyja specyficzny mikroklimat, czyli duża liczba słonecznych dni oraz stoki z lessową, żyzną glebą. Od kilku lat organizowane jest Święto Młodego Wina, przypadające zawsze w trzeci weekend listopada.
Rozwój winnic na Sandomierszczyźnie wiąże się z przybyciem dominikanów w 1226 roku.