Okrągłego stołu w sprawie nowej siedziby dla sandomierskiej filii UJK chcą poseł Marek Kwitek z PiS i burmistrz Marcin Marzec. Obydwaj są zgodni, że w szukanie lokalizacji dla uczelni powinny zaangażować się wszystkie środowiska, którym zależy na jej rozwoju.
Poseł Marek Kwitek sugeruje, że w tym gronie powinni znaleźć się przedstawiciele wojewody i marszałka, a także władze miasta i powiatu. Zdaniem parlamentarzysty, warto pomyśleć o powołaniu Sandomierskiego Towarzystwa Przyjaciół UJK, bo w większej wspólnocie, szybciej udałoby się rozwiązać problem filii uniwersytetu.
– Trzeba jak najszybciej rozpocząć merytoryczne rozmowy w dużej formule, coś na zasadzie okrągłego stołu, bo to przyniesie pozytywne efekty – dodał poseł Marek Kwitek.
Burmistrz Marcin Marzec uważa, że zapewnienie dodatkowego budynku dla UJK nie może być tylko i wyłącznie sprawą urzędu miasta. Zgadza się z opinią, że powinny się tym zająć różne środowiska, m.in. radni samorządów miasta i powiatu. – Trzeba rozmawiać merytorycznie, a nie rywalizować, kto ma lepszy pomysł na uczelnię, bo w końcu ją stracimy – stwierdził włodarz miasta.
Dr hab. Piotr Sobolewski, dziekan filii UJK w Sandomierzu zapewnia, że gdy tylko padnie zaproszenie na rozmowy okrągłego stołu, weźmie w nich udział. – Trzeba rozmawiać i szukać rozwiązań, sam też mam pewne plany działań, które – mam nadzieję – polepszą sytuację naszej filii – dodał.
Ostatnią propozycją ze strony miasta był budynek przy ul. Mariackiej 1, po Kolegium Językowym, gdzie teraz siedzibę ma 14 różnych stowarzyszeń. W związku z tym, najpierw dla nich trzeba byłoby znaleźć inne lokale.
Przypomnijmy, że przy wsparciu posła Marka Kwitka, powiat otrzymał kilka miesięcy temu 1,5 mln złotych na remont pomieszczeń w Zespole Szkół Gastronomicznych i Hotelarskich, które po remoncie posłużą UJK do uruchomienia nowego kierunku, czyli pielęgniarstwa, co ma nastąpić za dwa lata.