– Ta szkoła tworzy charakter naszego miasta, daje poczucie przynależności do tych ośrodków kulturalnych w naszym kraju, które są też kreatorami kultury – tak o Zespole Państwowych Szkół Muzycznych im. Ludomira Różyckiego w Kielcach powiedział senator Krzysztof Słoń. Placówka ta świętuje 75-lecie istnienia. Z tej okazji we wtorek odbyło się uroczyste spotkanie.
Senator Krzysztof Słoń wspominał, kiedy jeszcze jako przewodniczący rady miasta w Kielcach walczył o nowe miejsce dla szkoły muzycznej, by ta miała swoją siedzibę przy ulicy Wojewódzkiej. Przywołał postać Przemysława Gosiewskiego, który wspierał go w tych działaniach.
– Walczyliśmy też o to, byśmy się mogli tutaj spotkać. To były niezwykle emocjonujące czasy. Nawet pamiętam ten fortepian koncertowy, przywożony z Zachodu, pamiętam prace, związane z adaptacją starego budynku, a także starania o to, by powstała ta sala koncertowa. Wszystko to powody do wzruszenia, a jednocześnie trzeba tak żyć, żeby w danym momencie podejmować dobre decyzje, żeby potem móc się nimi cieszyć. Zawsze kiedy przejeżdżam ulicą Marszałkowską, to cieszę się, że tutaj jest ta szkoła. Przede wszystkim dlatego, że tylu młodych ludzi się tu garnie. Tylu młodych ludzi, gdy opuszcza te szkołę ma poczucie, że tu mogą rozwijać swoje talenty i często te talenty pokazują – zaznaczył.
Sukces ucznia największym prezentem
Nawiązał do absolwenta szkoły, Kamila Pacholca, który obecnie walczy w Konkursie Chopinowskim. Zauważył, że jego zwycięstwo byłoby wymarzonym prezentem z okazji jubileuszu.
– Gdyby Kielce i region nie miały szkoły muzycznej, to cofalibyśmy się cywilizacyjnie – powiedziała Magdalena Kusztal, dyrektor departamentu kultury i dziedzictwa narodowego urzędu marszałkowskiego.
– Ta szkoła powstała w latach powojennych. Jest młoda, bo ma dopiero 75 lat, a już wykształciła rzesze utalentowanych muzyków, śpiewaków. Chociażby teraz trzymamy kciuki za absolwenta tej szkoły, kielczanina, Kamila Pacholca w Konkursie Chopinowskim. Widać, co ta szkoła dała regionowi i daje. Mam nadzieję, że nasi wnukowie, prawnukowie będą świętowali kilkusetlecia tej szkoły. Życzę wszystkim pedagogom i młodzieży wszystkiego, co najlepsze – dodała.
Janusz Knap, prezes Radia Kielce podziękował tym wszystkim, którzy dzisiaj kierują szkołą i tym, którzy stworzyli tę szkołę i doprowadzili do jej obecnego stanu, czyli wspaniałego miejsca na mapie kulturalnej województwa świętokrzyskiego.
– To nie jest tylko szkoła muzyczna. To jest szkoła kultury, szkoła wzruszeń, szkoła wielkich emocji i sukcesów, które są udziałem dzieci, rodziców tych dzieci, nauczycieli. Myślę, że jest to wspaniałe uczucie, kiedy przychodzą do was ludzie kochający muzykę, a wychodzą tacy, którzy nie tylko tę muzykę kochają, ale rozumieją i potrafią pokazać jej piękno wszystkim tym, którzy jej słuchają – podkreślił.
Szkoła pod dyrekcją maestro Artura Jaronia
Maria Wiśniewska, dyrektor Buskiego Samorządowego Centrum Kultury powiedziała, że nie wyobraża sobie, żeby w tak dużym mieście jak Kielce, nie było szkoły muzycznej.
– To prestiż, że jest taka placówka. Życzę tej szkole, by cały czas była tak świetnie zarządzana, jak dotychczas – mówiła.
Obecnie dyrektorem naczelnym Zespołu Państwowych Szkół Muzycznych im. Ludomira Różyckiego w Kielcach jest pianista, Artur Jaroń. Do niego swoje wystąpienie skierował wizytator Centrum Edukacji Artystycznej, Wiesław Dziedziński.
– Ta szkoła jest postrzegana jako jedna z czołowych szkół naszego regionu, ale także i w Polsce. Wyniki tej szkoły są znaczące i coraz lepsze. Przy okazji jubileuszy wracamy do dawnych lat, kiedy szkoła powstawała, ale ja chcę się skupić na ostatnim czasie, kiedy dyrektorem placówki został Artur Jaroń. Było to w 2004 roku. Jako muzyk, jako pianista, jako znakomity pedagog, który wychował wielu świetnych instrumentalistów, jako twórca festiwalu, który corocznie odbywa się w Busku-Zdroju i jest znany nie tylko na mapie województwa, ale też Polski. Również sprawdził się jako człowiek, który tą szkołą w jakimś sensie dyryguje, prowadzi. Gratuluję i mam nadzieję, że jeszcze długo to będzie robił – zaznaczył.
Wśród zaproszonych gości znalazł się najstarszy absolwent szkoły, Jacek Jaroński, który rozpoczął naukę w 1947 roku.
Muzyczne wzruszenia w szkole i na antenie
Pojawili się także uczniowie obecni, którzy wystąpili podczas gali. Były to: chóry pod dyrekcją dr Małgorzaty Banasińskiej-Barszcz oraz dr hab. Ewy Robak, Orkiestra Symfoniczna Zespołu Państwowych Szkół Muzycznych pod dyrekcją Agnieszki Środowskiej, Big Band i Orkiestra Dęta pod dyrekcją Marcina Stojka, a także Patrycja Michalska, która zaśpiewała i Klaudia Łoboda, która zagrała na klawesynie.
Ze względu na reżim sanitarny koncert został podzielony na dwie części. Druga odbędzie się w środę. Wydarzenie jest zamknięte dla publiczności, ale jego retransmisji będą Państwo mogli posłuchać na antenie Polskiego Radia Kielce w poniedziałek, 18 października, po godzinie 23, w cyklu „Muzyka z klasą”.