Dziś w nocy (7/8 października) dowiemy się, czy zdolny, kielecki pianista przejdzie do drugiego etapu XVIII Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina. Kamil Pacholec wystąpił w przesłuchaniach konkursu. O kolejny etap ubiega się 87 pianistów z 18 krajów, w tym 16 Polaków.
Publiczność rok temu mogła oklaskiwać artystę podczas koncertu „Chopinowskie inspiracje” zorganizowanego przez Radio Kielce w ogrodzie włoskim Pałacu Biskupów Krakowskich oraz podczas Międzynarodowego Festiwalu Muzycznego imienia Krystyny Jamroz w Busku-Zdroju.
Po występie pianista stwierdził, że udział w „Chopinowskich inspiracjach” był dla niego ciekawym doświadczeniem.
– To była niecodzienna okazja, żeby zagrać koncert klasyczny w sytuacji plenerowej. Oczywiście takie koncerty się zdarzają, jak te w Łazienkach Królewskich w Warszawie, ale zawsze jest to coś ciekawego, bo jednak jesteśmy przyzwyczajeni do grania pośród czterech ścian, a nie do takiego widoku pięknego ogrodu – wyjaśnił.
Dodał, że na początku występu trochę przeszkadzało słońce.
– Ale w trakcie koncertu byłem skupiony na muzyce i wtedy zapomina się o tych wszystkich warunkach. Natomiast potem, kiedy już słońce zaszło, czyli tak mniej więcej w połowie recitalu, atmosfera była bardzo przyjemna i naprawdę świetnie się tu grało – przyznał.
Kamil Pacholec entuzjastycznie oceniany przez ekspertów prestiżowego konkursu
– Jest to gra naturalna, ale jednocześnie mądra i głęboka. Tutaj nie ma tylko muzykalności, takiej naturszczykowskiej, ale jest też przemyślana interpretacja, dbałość o dźwięk, dbałość o proporcje brzmienia – to opinia jednego z ekspertów, komentujących występ, Kamila Pacholca. Kielczanin w niedzielę wystąpił w przesłuchaniach XVIII Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina.
Występ Kamila Pacholca zamknął przesłuchania w porannej sesji pierwszego dnia konkursu. Wykonał: Nokturn Des-dur op. 27 nr 2, Etiudę cis-moll op. 10 nr 4, Etiudę h-moll op. 25 nr 10 i Barkarolę Fis-dur op. 60.
„Nie ma żadnej gry, pozy, maniery”
– Siada do instrumentu i gra ciekawie i zajmująco. Jest naturalny: nie ma żadnej gry, pozy, maniery – tak o pianiście z Kielc mówił red. Adam Rozlach, który od lat komentuje dla Polskiego Radia i Telewizji Polskiej Konkurs Chopinowski. W tym roku, po raz kolejny prowadzi festiwalowe studio w TVP Kultura.
W niedzielę jego gośćmi byli: prof. Elżbieta Tarnawska – pianistka i pedagog, laureatka wielu konkursów pianistycznych, w tym m.in. Międzynarodowego Konkursu im. Marguerite Long-Jacquesa Thibaud w Paryżu w 1977 roku, a wcześniej w 1975 roku – Konkursu Chopinowskiego w Warszawie, prof. Marcin Gmys – muzykolog i publicysta muzyczny, profesor i wicedyrektor Instytutu Muzykologii Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, dyrektor Polskiego Radia Chopin oraz Marek Bracha – wszechstronny pianista wykształcony w Warszawie i Londynie, który aktywnie koncertuje z repertuarem muzyki klasycznej, znalazł się w grupie 4 pianistów reprezentujących Polskę w II etapie XVI Międzynarodowego Konkursu Chopinowskiego w Warszawie.
– To był recital niezwykle wyrównany, wspaniały dźwiękowo – ocenił prof. Marcin Gmys. – Pewnie panował cały czas nad materią, nad fakturą. Cudowny Nokturn Des-dur z pięknie zbudowaną kulminacją. Etiudy też znakomicie wyrównane.
„Przemyślana interpretacja, dbałość o dźwięk, dbałość o proporcje brzmienia”
Marek Bracha zwrócił uwagę na spokój młodego pianisty. – Właściwie od pierwszych dźwięków pokazał opanowanie na klawiaturze i ja słuchałem jego występu ze spokojem. On grał ze spokojem, ten spokój emanował z niego, przenosił się na słuchaczy. Jest to gra naturalna, ale jednocześnie mądra i głęboka. Tutaj nie ma tylko muzykalności, takiej naturszczykowskiej, ale jest też przemyślana interpretacja, dbałość o dźwięk, dbałość o proporcje brzmienia – zauważył.
Prof. Elżbieta Tarnawska powiedziała, że zauważyła Kamila Pacholca już kilka lat temu. – Kilka lat już upłynęło, od czasu kiedy spotkałam Kamila na jakimś młodzieżowym konkursie. Grał, dostał pierwszą nagrodę. Dla mnie jego dźwięk, jego muzykalność, jego płynność prowadzenia frazy już wtedy były objawieniem. On jest naturalny w tym co robi – oceniła.
Odnosząc się do prezentacji podczas przesłuchania w Konkursie Chopinowskim, podkreśliła sposób wykonania przez Kamila barkaroli. – Ile razy słyszałam barkarolę na konkursie, ona była ponura. A przecież to utwór słońce, który został napisany przez chorego już Chopina, który marzył, by ten świat był rozświetlony. To jest to pragnienie życia, które gaśnie. I dla mnie ponure wykonanie barkaroli jest po prostu zabiciem ducha tego utworu. A tu jest pogoda, piękny dźwięk i ta interpretacja jest taka świetlista – podkreśliła.
„Chopin jest ciągłym natchnieniem”
Transmisję koncertu śledził także Artur Jaroń, dyrektor Zespołu Państwowych Szkół Muzycznych w Kielcach, placówki, w której uczył się Kamil. – Myślę, że Kamil Pacholec w pełni sprostał oczekiwaniom – powiedział. – Duży spokój, pewność, przemyślana interpretacja, i myślę że jest to pewny drugi etap. Najtrudniejsze w pierwszym etapie jest, żeby wytrzymać presję, a z tym świetnie sobie poradził. Kamil jest moim faworytem do jednej z nagród. Trzymam za niego kciuki – dodał.
Kamil od lat pracuje nad utworami Fryderyka Chopina. W nagraniu zrealizowanym na potrzeby Konkursu Chopinowskiego zdradził, że Chopin jest dla niego ciągłym natchnieniem. – Zawsze zmusza mnie do jeszcze większego wysiłku w kwestii wykorzystywania własnej wrażliwości. To jest taki kompozytor, który z jednej strony jest znakomitym umysłem, jeśli chodzi o kompozycje, natomiast jest również bardzo natchnionym twórcą, wiec na pewno jest to ciągle wyzwanie, i zawsze mam poczucie, że w tej muzyce można znaleźć coś więcej i dojść do jeszcze głębszych warstw wyrazowych. Myślę, że jest to wyzwanie na całe życie – powiedział.
Kamil Pacholec ma 22 lata. Studiuje w Akademii Muzycznej w Bydgoszczy, w klasie fortepianu profesor Ewy Pobłockiej – laureatki 10. Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego imienia Fryderyka Chopina w Warszawie. Edukację muzyczną rozpoczął w wieku siedmiu lat w Zespole Państwowych Szkół Muzycznych imienia Ludomira Różyckiego w Kielcach. Był w klasie Małgorzaty Kowalskiej. Miejsce w prestiżowym Konkursie Chopinowskim zapewnił sobie, zdobywając drugie miejsce na XI Międzynarodowym Konkursie Pianistycznym imienia Ignacego Jana Paderewskiego w Bydgoszczy.
15 minut na wybór instrumentu
XVIII Konkurs Chopinowski w Warszawie potrwa do 23 października. W pierwszym etapie konkursu udział weźmie 87 pianistów z całego świata. W tym gronie jest 16 Polaków, a także: 22 Chińczyków, 14 Japończyków, 7 obywateli Korei Południowej, 6 Włochów oraz pianiści m.in. z Armenii, Chińskiego Tajpej, Kanady, Kuby, Łotwy, Rosji, Hiszpanii, Tajlandii, USA, Wielkiej Brytanii i Wietnamu.
Kolejność występów nie jest przypadkowa. Przesłuchania rozpoczęli artyści, których nazwisko zaczyna się na literę „m”. Właśnie ją, na konferencji prasowej poświęconej XVIII Międzynarodowemu Konkursowi Pianistycznemu im. Fryderyka Chopina wylosował prof. Piotr Gliński, minister kultury dziedzictwa narodowego i sportu. Następnie występowali pianiści, których nazwiska zaczynały się na kolejne litery alfabetu.
Inną ciekawostką związaną z konkursem jest instrument, na którym młodzi pianiści grają. Podobnie jak podczas poprzedniej odsłony Konkursu Chopinowskiego, uczestnicy mieli do wyboru 5 fortepianów 4 marek: Steinway (2 instrumenty), Yamaha, Kawai i Fazioli. Na podjęcie decyzji artyści mieli jedynie 15 minut. Niektórzy cały ten czas wykorzystali na sprawdzenie wszystkich dostępnych instrumentów, inni zaś – od razu wybierali konkretną markę fortepianu.
Największą popularnością wśród uczestników XVIII Konkursu Chopinowskiego cieszą się instrumenty marki Steinway – wybrało je aż 64 uczestników (czyli blisko 75 proc.) wykonawców). Na fortepiany marki Yamaha zdecydowało się 9 osób, na Fazioli zagra tylko jedna mniej. Najrzadziej wybierane były fortepiany Kawai – usłyszymy je podczas pierwszego etapu jedynie 6 razy.
Przesłuchania można cały czas śledzić
Występy uczestników ocenia międzynarodowe jury, w którym zasiada 17 wybitnych przedstawicieli światowej pianistyki: Dmitri Alexeev, Sa Chen, Dang Thai Son, Akiko Ebi, Philippe Giusiano, Nelson Goerner, Adam Harasiewicz, Krzysztof Jabłoński, Kevin Kenner, Arthur Moreira-Lima, Janusz Olejniczak, Piotr Paleczny, Ewa Pobłocka, Katarzyna Popowa-Zydroń, John Rink, Wojciech Świtała i Dina Yoffe.
Pierwszy etap potrwa do 12 października.
Wszystkie przesłuchania konkursowe można oglądać w telewizji na kanale TVP Kultura oraz online w aplikacji mobilnej Chopin Competition, na stronie Chopin2020.pl (zakładka Multimedia), kanale Chopin Institute na YouTube. Można je także posłuchać na internetowej stronie Programu Drugiego Polskiego Radia.