– Wiedzieliśmy, że przyjeżdża do nas drużyna z ekstraklasy, która prezentuje wysoki poziom piłkarski, ale głośno zapowiadaliśmy walkę o zwycięstwo – stwierdził pomocnik Korony Kielce Dawid Błanik, po wyeliminowaniu z Fortuna Pucharu Polski Wisły Płock.
Lider Fortuna 1 Ligi, po bardzo emocjonującym meczu 1/32 finału, wygrał po dogrywce 4:3 z zespołem prowadzonym przez byłego szkoleniowca żółto- czerwonych Macieja Bartoszka. Po 90 minutach był remis 2:2.
– Zagraliśmy na bardzo wysokim poziomie przez całe spotkanie, łącznie z dogrywką. Strzeliliśmy cztery gole ekstraklasowej drużynie i zasłużenie awansowaliśmy – ocenił wychowanek AKS Mikołów.
Dawid Błanik, który zadebiutował w Koronie w ostatnim meczu ligowym, tym razem znalazł się w wyjściowej jedenastce. 24-letni pomocnik zaprezentował się z bardzo dobrej strony, strzelił także gola doprowadzającego do dogrywki.
– Bardzo się cieszę ze zdobycia bramki. Mam nadzieję, że kolejne szybko zaliczę w lidze. Najważniejsze, żebyśmy wygrywali mecze, bo wiadomo jaki mamy cel – zakończył Dawid Błanik.
Celem Korony w tym sezonie jest powrót do piłkarskiej elity. Już w najbliższy poniedziałek, w kolejnym starciu o pierwszoligowe punkty, podopieczni Dominika Nowaka zmierzą się w Sosnowcu z Zagłębiem.