Pińczowski policjanci udzielili pomocy 60-letniemu mężczyźnie, który o godzinie 23.00 błąkał się po ulicach Pińczowa. Funkcjonariusze zwrócili uwagę, że w zimną i deszczową noc pieszy chodzi po mieście bez stosownego ubrania i obuwia.
Mężczyzna nie miał kurtki i odpowiednich butów na taką pogodę. Kiedy policjanci zapytali dokąd zmierza stwierdził, że idzie do wnuczki. Nie wiedział jednak, ani gdzie ona mieszka ani, gdzie się sam znajduje.
Tłumaczył także policjantom, że nie jest mieszkańcem Pińczowa i przyjechał gdy jeszcze było widno. Od tamtej pory cały czas szukał domu, w którym mieszka wnuczka.
Policjanci ustalili, że mężczyzna pochodzi z gminy Działoszyce i po okryciu go, odwieźli go domu. Na miejscu czekała żona, nieświadoma zagrożenia w jakim znalazł się małżonek.