Sobota jest drugim dniem rywalizacji łazików marsjańskich.
Zawody European Rover Challenge przyciągnęły prawdziwe tłumy na teren kampusu Politechniki Świętokrzyskiej. Oprócz robotów, które wykonują zadania na Mars Yardzie można było odwiedzić namioty wystawców. Ci przygotowali mnóstwo atrakcji: prezentowali między innymi roboty, drony, czy żywność liofilizowaną, którą astronauci zabierają ze sobą w Kosmos. Dzieci mogły wziąć udział w wielu ciekawych warsztatach.
Pani Beata odwiedziła ERC z synami: Marcinem, Maćkiem i Gabrysiem.
– Jest mnóstwo atrakcji, zwłaszcza dla najmłodszych. Mogą wykonać swoje prace plastyczne, przedstawić swoją wizję Kosmosu, zobaczyć jak wyglądają łaziki, jak poruszają się po torze marsjańskim – mówiła pani Beata.
Chłopcom podobały się przede wszystkim różne dodatkowe aktywności i warsztaty oraz różnego rodzaju roboty. Furorę wśród dzieci robił robot pies, którego ruchy bardzo przypominały poruszanie się prawdziwego czworonoga.
– Podobało mi się też jak zbierałem bursztynki – mówi Maciek.
Do tego zadania konieczne było założenie specjalnych okularów.
Dla dzieci przygotowano też ciekawe wykłady odbywające się w auli Politechniki Świętokrzyskiej. Dziś można było dowiedzieć się na przykład jak powstają kratery na Księżycu.
Zawody ERC potrwają do niedzieli.