W Starachowicach po raz drugi rozdano Świętokrzyskie Nagrody Muzealne im. Tadeusza Włoszka. Przyznano je w czterech kategoriach: wystawa, publikacja, edukacja i konserwacja zbiorów. Gala zapoczątkowała w naszym województwie 29. Europejskie Dni Dziedzictwa.
W kategorii wystawa nagrodę otrzymała dr Justyna Dziadek, dyrektor Muzeum Regionalnego w Pińczowie, za wystawę „Propius ad Deum – Sztuka Sakralna na Ponidziu”. Znajdują się na niej obiekty wypożyczone z sześciu kościołów położonych w gminie Pińczów. Zobaczyć można ponad 150 zabytków sztuki sakralnej: obrazy, rzeźby, naczynia liturgiczne, krucyfiksy, szaty liturgiczne, czy chorągwie. Ideą wystawy było ukazanie sakralnej strony Ponidzia, które słynie z architektury kościelnej. Wystawę można oglądać do końca tego roku.
Za najlepszą publikację została uznana książka Bożeny Ewy Wódz „Dzieje Zamku Królewskiego w Sandomierzu”. Autorka jest kustoszem w dziale sztuki Muzeum Okręgowego w Sandomierzu. Publikacja dotyczy historii Wzgórza Zamkowego od neolitu do czasów współczesnych. To pierwsze monograficzne ujęcie tego tematu. Treść dopełniają dwa indeksy zawierające biografie kasztelanów i wojewodów sandomierskich oraz ponad 150 ilustracji.
Nagrodę najlepszego edukatora muzealnego otrzymał Krzysztof Myśliński, inicjator cyklicznych spacerów zabytkoznawczych po Kielcach. Organizował je bez względu na pogodę, a na spacerach pojawiało się od 100 do 200 osób. W okresie pandemii Krzysztof Myśliński wyemitował w mediach społecznościowych ponad 40 audycji poświęconych zabytkom i historii miasta, prowadził też wirtualne spacery po Kielcach. Organizuje także spotkania w siedzibie Muzeum Historii Kielc oraz w Parku Miejskim poświęcone różnym zagadnieniom kultury.
Natomiast Nagroda Honorowa im. Tadeusz Włoszka trafiła do Muzeum Okręgowego w Sandomierzu, które w tym roku obchodzi 100-lecie działalności.
Pomysłodawcą i fundatorem nagrody jest Urząd Marszałkowski Województwa Świętokrzyskiego. Członek zarządu województwa Marek Bogusławski mówił, że ma ona docenić pracę muzealników:
– Muzealnicy pokazują i przechowują naszą historię, uczą jej kolejne pokolenia. Chcemy docenić pracę pasjonatów historii, którzy w muzeach gromadzą pamiątki naszej przeszłości – podkreślił.
Należy nagradzać muzealników, osoby, które są ukryte za swoją pracą – mówił przewodniczący Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego Andrzej Pruś.
– To środowisko prawdziwych pasjonatów, którzy pracują jak ich patron Tadeusz Włoszek. Nasza ziemia jest bogata w ludzi, ale także w wiele przedsięwzięć i miejsc, które trzeba docenić i pokazać – dodał.
Nagroda im. Tadeusza Włoszka staje się już tradycją – podkreślała Magdalena Kusztal, dyrektor Departamentu Kultury i Dziedzictwa Narodowego w urzędzie marszałkowskim.
– Najczęściej znamy wyniki pracy muzealników – wystawy czy publikacje, a nie znamy ludzi. Ta gala daje szansę na odtajnienie tych osób. Ponadto, co rok jesteśmy w innej części województwa na wręczeniu nagród, to także pokazuje bogactwo naszego regionu pod względem kultury. Teraz przemysłowa północ, a w przyszłym roku gospodarzem gali będzie Muzeum Okręgowe w Pińczowie, co da szansę na poznanie zabytków Ponidzia – zapowiada.
Muzeum może być także narzędziem do prowadzenia dyplomacji – podkreślał z kolei wiceminister spraw zagranicznych Piotr Wawrzyk.
– Nowoczesna dyplomacja to także dyplomacja historyczna, nasz region ma wiele cennych placówek muzealnych, prawdziwych perełek, więc zarówno nagrody dla muzealników, jak i gala ich wręczenia są okazją do promowania świętokrzyskiego – zauważył.
Zdaniem posła Krzysztofa Lipca, muzealnicy świętokrzyscy zdają trudny egzamin z przybliżania młodemu pokoleniu naszej przeszłości:
– Współcześni Polacy nie mogą zapominać o swojej historii, a muzea i ludzie, którzy je tworzą, stoją na straży pamięci. Jestem wdzięczny sejmikowi województwa za ustanowienie tej nagrody, która również przypomina postać wybitnego regionalisty Tadeusza Włoszka. Wiedzę o tej postaci zdobywałem podczas przygotowania do egzaminu na przewodnika świętokrzyskiego i wiem, jak wybitnym był człowiekiem – dodał.
Poseł Andrzej Kryj podkreślał natomiast, że w muzeum przeszłość spotyka się z przyszłością.
– Bez muzeów trudno budować tożsamość narodową, a nagroda wręczana muzealnikom to sposób na to, abyśmy jako naród trwali i przetrwali. Praca muzealników jest często żmudna i czasochłonna, my znamy tylko jej wyniki, a za każdą wystawą są godziny pracy, kwerendy i poszukiwania środków na realizację swoich działań – przypomniał.
W tym roku w przyznawaniu nagrody wprowadzono też nowość – formułę rozszerzono o muzea o charakterze diecezjalnym oraz prywatnym. Dotychczas konkurs obejmował tylko muzea rejestrowe. Te wyróżnienia otrzymały Muzeum Regionalne Powiśla Zawichojskiego oraz Muzeum PTTK w Starachowicach.
Galę wręczenia nagród uświetnił występ Jacka Bończyka z zespołem w repertuarze Wojciecha Młynarskiego.
Tadeusz Włoszek był inicjatorem, twórcą i kustoszem kieleckiego oddziału Muzeum Polskiego Towarzystwa Krajoznawczego, które było zaczątkiem Muzeum Świętokrzyskiego, przekształconego później w Muzeum Narodowe w Kielcach.